Ostatnio kapryśna pogoda przynosi nam malownicze zachody słońca.

Łukasz Zmarzł Zwierz sfilmował na przyspieszonym nagraniu przejście chłodnego frontu nad Warszawą.

Mamy sporo przejaśnień i rozpogodzeń. Nad zachodnie regiony kraju wkracza jednak front atmosferyczny z opadami deszczu, które z każdą godziną będą się przemieszczać w kierunku wschodnim. Należy więc oczekiwać załamania pogody. Wiatr wieje chwilami silniej z południowego zachodu. Temperatura wynosi od 3 stopni na północnym wschodzie do 8 stopni na południowym zachodzie kraju.

Od wielu dni na Śnieżce wieje huraganowy wiatr, który w każdej chwili może pozrywać metalowe poszycie dachu górnego dysku budynku Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego. Z tego powodu po stronie polskiej zamknięto wszystkie szlaki wiodące na szczyt.

Większość z nas była nad morzem, ale mało kto zmusił się do wstania przed świtem i wybrania się na plażę, aby podziwiać wschodzące Słońce. Zobaczcie więc ten niesamowity moment na plaży w Kuźnicy.

Ulewne deszcze doprowadziły do wezbrania rzek Missisipi i Tennessee w USA. Jedna z rzek podmyła skarpę, na której znajdowały się dwa domy. Runęły one w przepaść i rozpadły się. Na szczęście chwilę wcześniej udało się ewakuować wszystkich mieszkańców, którzy zauważyli pękające ściany. Zniszczeniu uległa też nawierzchnia pobliskiej drogi.

Ciśnienie do późnego popołudnia będzie spadać, a następnie zacznie powoli rosnąć. W tej chwili barometry wskazują od 1009 hPa (lekko obniżone) na północnym zachodzie do 1022 hPa (wysokie) na południu kraju. Warunki biometeorologiczne nadal będą niekorzystne.

Rozpogodzenia, których spodziewamy się w nocy i o poranku, zaowocują niewielkimi przymrozkami, zwłaszcza we wschodnich, południowych i centralnych regionach kraju. Nie bądźcie zaskoczeni, gdy rano będziecie musieli usunąć szron z samochodowych szyb.

Porywisty wiatr towarzyszący ulewie spowodował późnym popołudniem zerwanie sportowej hali pneumatycznej w podwarszawskim Wieliszewie. Płachta zawisła na topoli i całkowicie zablokowała ruch drogowy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Z zachodu na wschód kraju wędrował front szkwałowy z towarzyszącą mu chmurą szelfową.

Zmienna pogoda sprzyjała dzisiaj przed zachodem słońca pojawianiu się kolorowej tęczy. Była ona przyczyną załamywania się promieni świetlnych na kropelkach padającego deszczu. Tak pięknie mieniła się ona na Podkarpaciu.

Zgodnie z prognozami mieliśmy dzisiaj wyjątkowo kapryśną pogodę. Na przemian było słonecznie oraz deszczowo i burzowo. W trakcie opadów i burz wiało bardzo mocno, miejscami w Wielkopolsce, na Ziemi Łódzkiej i Mazowszu w porywach do 80-90 km/h. Noc przynosi rozpogodzenia.

Amerykański magik John Nevil Maskelyne jako pierwszy człowiek w historii uwiecznił na filmie zaćmienie Słońca, do którego doszło 28 maja 1900 roku w stanie Karolina Północna w Stanach Zjednoczonych. Zobaczcie to niezwykłe zjawisko na zrekonstruowanym cyfrowo filmie sprzed 120 lat.

W Bieszczadach pierwsze oznaki wiosny już się ujawniają...

Dwie wspaniałe trąby wodne tańcowały u wybrzeży greckiej Krety.

Krzysztof Twardowski od prawie 40 lat prowadzi amatorskie obserwacje przyrodnicze. Tym razem udało mu się nagrać nietoperze, które powoli szykują się do wiosny w miejscu wyjątkowym, w katakumbach w pozostałościach Gucin-Gaju na warszawskim Ursynowie. Może to być największe zimowisko nietoperzy w Warszawie i jedno z największych w województwie mazowieckim.

La Pelosa, jedna z najpiękniejszych plaż we Włoszech, położona na Sardynii, będzie od 1 czerwca do 30 września będzie miejscówką limitowaną, tylko dla wybranych. Aby zapobiec niszczeniu plaży władze chcą pobierać za wejście 3,50 euro i ograniczyć liczbę plażujących na 1,5 tysiąca dziennie. Z opłaty zwolnione będą dzieci do 12 lat.

Nad zachodnią Polską przechodzą intensywne opady połączone lokalnie z burzami, które przemieszczają się w kierunku centrum kraju. W trakcie opadów i burz porywy wiatru dochodzą od 60-70 km/h. Zachowajcie ostrożność!

Nad Singapurem był widoczny bardzo jasny meteor mieniący się zielonym światłem. Szacuje się, że każdego miesiąca na całym świecie pojawia się średnio 14 większych skał, których spalanie w atmosferze jest widoczne gołym okiem. Zdecydowana większość materiału to dosłownie pyłek wielkości kilku milimetrów.

W amerykańskim stanie Utah, choć nie tylko tam, praktykuje się wywoływanie tzw. kontrolowanych lawin, aby zmniejszać ryzyko ich samoistnego schodzenia na główne szlaki kolejowe i drogowe wiodące do popularnych górskich kurortów. W tym celu podkłada się ładunki wybuchowe, które sprawiają, że masy śniegu schodzą w określonym miejscu i czasie, nie stanowiąc dla nikogo zagrożenia. Następnie śnieg jest usuwany i zagrożenie mija.

Fale chłodów, jakie nawiedziły w ostatnim czasie Bliski Wschód, były jednymi z największych na tle poprzednich lat. Mróz, który pojawił się tuż po obfitych opadach, zmienił krajobraz na lodowy. Zobaczcie tę zapierającą dech scenerię, która oznacza spore szkody, bo pod tak grubą warstwą lodu z łatwością pękają linie energetyczne i łamią się gałęzie.