Zrobiło się niezwykle ciepło jak na połowę lutego. Termometry na przeważającym obszarze kraju pokazały powyżej 10 stopni. Najcieplej było miejscami w Małopolsce, na Śląsku i Ziemi Lubuskiej, gdzie odnotowano 14 stopni. Najzimniej było na terenach górzystych i Suwalszczyźnie, 7 stopni.

Samolot linii Wizzair lecący z norweskiego Stavanger nie był w stanie wylądować w Gdańsku z powodu porywistego wiatru. W trakcie lądowania w maszynę dwukrotnie uderzył silny podmuch, dlatego pilot zdecydował się odlecieć na lotnisko zapasowe do Warszawy. Maszyna bezpiecznie wylądowała na Lotnisku Chopina. Inne samoloty nie miały problemów z lądowaniem. Dotychczas w Trójmieście wiało do 65 km/h.

Po co wyjeżdżać za granicę? W Polsce też mamy zachwycające krajobrazy w których można się zakochać bez pamięci. Zobaczcie te, które my dostrzegliśmy i uwieczniliśmy, a przecież to tylko niewielki fragment naszego pięknego kraju.

Zimy były, są i będą. Zawsze mieliśmy problemy z odpalaniem samochodów podczas tęgich mrozów. Dawniej większe, a dzisiaj mniejsze. Zobaczcie, jak to było w 1991 roku.

Co to jest? To wczorajsze zdjęcie satelitarne pasm górskich rozciągających się przez Jakucję, czyli najmroźniejszy zakątek rosyjskiej Syberii. O tej porze roku jest to również jeden z najbardziej niedostępnych obszarów na świecie, ponieważ panują tam 50-stopniowe mrozy, a pokrywa śnieżna ma ponad metr wysokości. To sprawia, że nie ma tam żywej duszy.

Wiatr z każdą godziną się wzmaga. Obecnie na przeważającym obszarze kraju wieje w porywach do 40-50 km/h, ale miejscami na zachodzie, północy i terenach górzystych osiąga nawet 60-80 km/h. Wysoko w górach wieje powyżej 100 km/h. Najmocniej wiać będzie wieczorem i w nocy, do 60-75 km/h, lokalnie do 80 km/h, nad morzem do 90-100 km/h, a w górach powyżej 120 km/h.

Podczas erupcji wulkanu Etna na Sycylii kilka strumieni rozżarzonej do czerwoności lawy spływa po ośnieżonych stokach. Lawa nie powoduje, że śnieg się roztapia, lecz natychmiast wyparowuje, ponieważ ma temperaturę rzędu 1400 stopni.

Krople deszczu wcale nie spadają z chmur na ziemię w linii prostej. Z powodu mieszającego się powietrza o różnej temperaturze, dochodzi do turbulencji, które sprawiają, że kropla zanim spadnie na nasz parasol, wiruje nawet przez 3-4 minuty. Zdjęcie z zastosowaniem dłuższego naświetlania, obrazuje ten "niezwykły" proces.

Nie brakuje osób, które lekceważą ostrzeżenia meteorologów przed wichurą, bo myślą, że im z pewnością nic się nie stanie. Popełniają poważny błąd, co często kończy się tak, jak na zamieszczanych przez nas nagraniach.

Na zachodzie kraju jest pochmurno, a na pozostałym obszarze przejaśnia się i rozpogadza. Wiatr wieje porywiście z południa, najmocniej w dzielnicach zachodnich, nad morzem i w górach. W ciągu dnia będzie się wzmagać. Temperatura szybko rośnie i wynosi już od 1-2 stopni na wschodzie do 10 stopni na krańcach zachodnich.

Ostatnie łagodne sezony zimowe sprawiły, że śniegu było bardzo mało i trzeba było na niego czekać znacznie dłużej niż zwykle. Utarło się więc powiedzonko, że niedługo dzieci nie będą wiedzieć, jak wygląda śnieg. Czy to prawda?

Ciśnienie przez cały dzień będzie bardzo szybko spadać. W tej chwili wynosi od 1011 hPa (umiarkowane) na północnym zachodzie do 1028 hPa (wysokie) na południowym wschodzie kraju. Warunki biometeorologiczne zaczną się pogarszać.

Wschodnie rubieże Turcji nawiedziła rekordowa śnieżyca. Spadło metr śniegu, odcinając od świata blisko 700 miejscowości.

Mamy olbrzymią różnicę w ciśnieniu między głębokim niżem znad południowych wybrzeży Islandii a potężnym wyżem znad Mołdawii. W tym pierwszym ciśnienie spadło do 925 hPa, a w drugim wzrosło do 1030 hPa. Różnica na dystansie niecałych 3,5 tysiąca kilometrów wynosi aż 105 hPa. To właśnie przyczyna bardzo silnego wiatru, który spodziewany jest w niedzielę i poniedziałek, również w Polsce.

Mamy zimę, ale tylko z nazwy, bo to, co dzieje się za oknem, przypomina niekończącą się jesień, która niebawem przejdzie w wiosnę. Śnieżne krajobrazy z biegiem lat będziemy podziwiać coraz rzadziej. Warto je zapamiętać oglądając film, który wydobywa z prószącego śniegu całe jego piękno.

Bardzo silny wiatr wzniecający zamiecie pustoszy Islandię. Jego porywy w najbardziej wietrznych miejscach osiągają nawet 255 km/h. W rejonie Keflaviku wieje do 145 km/h, co możecie zobaczyć na poniższym nagraniu.

Podczas sztormu związanego z niżem Sabina na niemieckiej wyspie Wangerooger, morze pochłonęło piasek na kilometrowym odcinku popularnej plaży. Władze regionu nie wiedzą czy uda się go uzupełnić do nadejścia lata. Jeśli nie będzie to możliwe, to właściciele hotelów i pensjonatów mogą ponieść duże straty, bo turyści nie będą chcieli przyjeżdżać i wypoczywać.

O tej porze roku miliony szpaków w różnych częściach świata tworzy niezwykły, podniebny spektakl. Zachodzące słońce rozświetla ich pióra, które mienią się kolorami tęczy. Szpaki w ten sposób bronią się przed sokołami, dla których są przysmakiem.

Niesamowity widok z lotu ptaka. Ośnieżony stożek wulkanu Etna, z którego kraterów wciąż wydobywa się para wodna i popioły, wynurza się spośród morza chmur.

Poznajcie dwie najbardziej oddalone od siebie miejscowości w naszym kraju, które dzieli ponad tysiąc kilometrów, które samochodem można pokonać w ponad 12 godzin. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy raczej się nawzajem nie odwiedzają.