W centrum i na południowym zachodzie kraju niebo przejaśnia się i rozpogadza. Na pozostałym obszarze jest pochmurno, a miejscami na wschodzie i północnym zachodzie kraju pada deszcz. Wiatr wieje chwilami porywiście z południa i południowego wschodu. Temperatura wynosi od 2 stopni na północy do 6 stopni na południowym zachodzie.

Na tę prognozę czekało wielu naszych czytelników. Boże Narodzenie ze śniegiem i mrozem, a Sylwester ciepły, deszczowy i wietrzny? Może jednak na odwrót?

Ciśnienie jest niskie, ale będzie przez cały dzień bardzo powoli rosnąć. W tej chwili barometry pokazują od 987 hPa na Pomorzu do 999 hPa na Podkarpaciu. Warunki biometeorologiczne będą przeważnie niekorzystne.

Są wśród nas tacy, którzy nie mogą się już doczekać zimy. Specjalnie dla nich przygotowaliśmy małe porównanie tego, jak krajobrazy wyglądają teraz...

W Australii jak nie susza i pożary buszu, to znowu burze i gradobicia.

Późna jesień wcale nie jest szara, bura i ponura. Nie wierzycie? To przekonajcie się oglądając zdjęcia najpiękniejszych polskich krajobrazów z ostatnich tygodni.

Rośnie liczba ofiar erupcji wulkanu na wyspie White w Nowej Zelandii. Ratownicy odnaleźli ciała kolejnych turystów, którzy zostali zaskoczeni przez opady gorącego popiołu i chmurę gazów wulkanicznych. Żywcem spłonęło co najmniej 14 osób, a 28 trafiło do szpitali z poważnymi poparzeniami.

Potężna trąba pyłowa zaskoczyła górników pracujących w zachodniej Australii.

Zwyczajna tęcza tworzy się, gdy promienie słoneczne załamują się na kroplach deszczu. W przypadku białej tęczy krople są bardzo drobne i tworzą mgłę. Właśnie takie zjawisko było ostatnio widoczne w Grecji.

W centrum i na wschodzie kraju jest pochmurno, deszczowo i wietrznie, a przez to przeszywająco zimno. Temperatura sięga zaledwie od 1 do 3 stopni, jednak odczuwalnie jest poniżej zera.

W nocy i o poranku na Kaszubach prószył śnieg. Temperatura oscylowała w pobliżu zera, dlatego białe krajobrazy zdołały się utrzymać. W tym samym czasie padało też w innych regionach Pomorza Gdańskiego, na Kujawach, w Wielkopolsce i na krańcach południowych, ale poza górami śnieg nie zdołał się utrzymać.

Rozwiązała się zagadka niedźwiedzia polarnego z rosyjskiej Nowej Ziemi, który zelektryzował internautów tym, że na jego futrze widniał napis „T-34”. Okazuje się, że czarną, nieszkodliwą na zwierzęcia farbą, wykonali go naukowcy. Chcieli w ten sposób oznaczyć misia w sektorze, w którym go pierwotnie zaobserwowali, a następnie śledzić jego wędrówkę po innych sektorach. Zapewnili, że farba została już zmyta. Trudno uwierzyć, że nie dysponują nowocześniejszymi metodami śledzenia, np. GPS-em.

Wszyscy, którzy mają już dość skracającego się dnia, powinni się ucieszyć. Dzisiaj jest ten dzień, w którym Słońce schowa się za horyzontem najwcześniej w tym roku, a to oznacza, że od jutra zachody Słońca będą coraz to późniejsze, ale...

Ostatni krzyk mody w Chinach. Maska chroniąca przed trującym smogiem, który coraz częściej spowija gwałtownie rozwijające się metropolie w najludniejszym państwie świata. A może zamiast wymyślać nowe trendy w modzie, trzeba poważnie, nie tylko na papierze, zacząć walczyć z zanieczyszczeniem powietrza? Wówczas takie wynalazki nie będą potrzebne. Aż strach pomyśleć, że wkrótce tak „modnie” mogą się prezentować mieszkańcy Krakowa czy Katowic.

Najpogodniej jest na krańcach zachodnich, gdzie można liczyć na rozpogodzenia aż do bezchmurnego nieba. Z kolei miejscami na południu przejaśnia się. Na pozostałym obszarze jest pochmurno z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, które występują w pasie od Śląska i Małopolski przez Ziemię Łódzką po Kujawy i Pomorze Gdańskie. Wiatr wieje chwilami porywiście z południowego wschodu i wschodu. Temperatura wynosi od minus 4 stopni przy granicy z Niemcami do plus 5 stopni w Małopolsce.

Ciśnienie do późnego popołudnia będzie szybko spadać, później zacznie wolno rosnąć. Teraz wynosi od 991 hPa (niskie) na zachodnim Pomorzu do 1003 hPa (lekko obniżone) na Suwalszczyźnie.

Od początku dnia w różnych regionach kraju pojawiają się słabe, przelotne opady śniegu. W nocy, gdy temperatura spadnie, krajobrazy mogą się zacząć zabielać, ale na niedużą skalę. Niektórzy z Was będą zaskoczeni w piątkowy poranek zabielonymi widokami za oknem. Kierowcy, przygotujcie skrobaczki do szyb.

Dwie trąby wodne obok siebie u wybrzeży Włoch. Wyglądają, jakby były splecione.

Późna jesień wcale nie jest szara, bura i ponura. Nie wierzycie? To przekonajcie się oglądając zdjęcia najpiękniejszych polskich krajobrazów z ostatnich tygodni.

Australijskie media okrzyknęły to, co dzieje się od kilkunastu dni w Sydney, mianem „najciemniejszych dni w historii miasta”. Ponad 5 milionów mieszkańców od kilku tygodni dusi się trującym dymem pochodzącym z gigantycznych pożarów buszu.