Wenus, najjaśniejsza planeta ziemskiego nieba, powraca. Można ją próbować dostrzec nisko nad południowo-zachodnim horyzontem, krótko po zachodzie słońca. Z biegiem dni Wenus będzie się oddalać od Słońca, świecić więc będzie coraz dłużej i wyżej, dzięki czemu całkiem łatwo będzie ją można obserwować, do czego zachęcamy.
Na Syberii na skutek buranu, czyli potężnej zamieci śnieżnej, zaspy mają 3 metry wysokości. Od świata odciętych jest wiele miejscowości. Cóż miał począć pewien taksówkarz, któremu śnieg odebrał zarobek, jak tylko zagrać sobie na bałałajce.
Plusk wody, szum wiatru i śpiew ptaków to jest to, co uprzyjemnia nam wypoczynek nad polskimi rzekami. Zobaczcie najpiękniejsze z nich i wybierzcie te, które podobają się Wam najbardziej. Może się wybierzecie nad ich brzegi?
Po huraganie Bory Tucholskie, które dawniej przyciągały urlopowiczów swoimi gęstymi lasami, zmieniły się w pustkowie. Są miejsca, gdzie ani jednego drzewa nie widać aż po horyzont. Zobaczcie z lotu ptaka ten ściskający serce krajobraz.
Pioruny lubią uderzać w najwyższe budowle w mieście, bo mają do nich najbliżej. W Nowym Jorku jest to wieża One World Trade Center, nazywana Wieżą Wolności. Tak wyglądało uderzenie pioruna w czubek masztu na wysokości 541 metrów.
Poniżej możecie zobaczyć pierwsze w historii zdjęcie satelitarne Stanów Zjednoczonych, które zostało opublikowane w 1974 roku na zlecenie dywizji kartograficznej departamentu rolnictwa i ochrony gleby. Oryginalna fotografia ma rozmiary 3 metry na 5 metrów i została stworzona z 595 czarno-białych zdjęć wykonanych przy bezchmurnym niebie. Wszystkie zdjęcia powstały na wysokości 900 kilometrów w podczerwieni, między 25 a 31 października 1972 roku.
A tak satelity ukazują powierzchnię Stanów Zjednoczonych dzisiaj:
Fot. NASA.Rosyjski kosmonauta uwiecznił Amu-darię, rzekę, która przepływa przez jałowe obszary Uzbekistanu, Turkmenistanu i Afganistanu w środkowo-zachodniej Azji. Do lat 60. ubiegłego wieku rzeka uchodziła do Jeziora Aralskiego tworząc deltę. Obecnie większość wody uchodzi przez nieszczelne kanały na uzbeckie pola bawełny i rzeka wysycha, nim dotrze do jeziora.
Czy wiecie, że dzięki sondzie kosmicznej LRO udało się odwzorować topografię niewidocznej z Ziemi strony Srebrnego Globu? Możecie zobaczyć, które obszary są wzniesieniami, a które zagłębieniami. Różnica w wysokości między najwyżej i najniżej położonymi punktami sięga nawet 20 kilometrów.
Najbardziej przerażającą chmurą w dziejach ludzkości jest grzyb atomowy, który powstał 74 lata temu nad Hiroszimą, gdy na miasto zrzucona została bomba atomowa o nazwie Little Boy. Dziesiątki tysięcy mieszkańców, zanim ją zobaczyły, wyparowały.
Cienie ludzi na chodnikach i ścianach budynków, którzy dosłownie wyparowali w ułamku sekundy, są jednym z najbardziej porażających pozostałości po zdarzeniu sprzed 74 lat, które przypomina nam, że najbardziej niszczycielski żywioł nie tworzy natura, lecz sam człowiek... Zobacz cały artykuł >>>
Niemal w całym kraju jest bezchmurnie, jedynie na krańcach północnych i miejscami w górach utrzymuje się całkowite zachmurzenie. Wiatr wieje słabo z południa i południowego zachodu. Temperatura wynosi od minus 4 stopni na Podhalu przez plus 4 stopnie nad morzem do plus 6 stopni na Śnieżce.
Łowcy burz wczoraj w stanie Dakota Południowa złapali malowniczą superkomórkę burzową. Chmura ta wyglądała jak dziecięcy bączek, bowiem obracała się wokół własnej osi, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, i niosła ścianę deszczu. Niektóre superkomórki bywają bardzo groźne, ponieważ potrafią się z nich zrodzić tornada.
W środkowej Szwecji, niedaleko Östersund, znajduje się niezwykłe jezioro Blanktjärn. Woda w nim jest niezwykle przejrzysta. Obecnie pokrywa je 10-centymetrowa warstwa lodu. Łyżwiarze-amatorzy mają fantastyczne widoki, ponieważ pod ich stopami pływają ryby.
Ciśnienie przez cały dzień będzie dość szybko spadać. W tej chwili barometry wskazują od 1019 hPa (lekko podwyższone) na północnym zachodzie do 1029 hPa (wysokie) na południu kraju. Warunki biometeorologiczne wreszcie się poprawią.
Nad Bukaresztem, stolicą Rumunii, pojawiła się malownicza chmura rotorowa (Volutus), która formuje się w wirach turbulencyjnych po zawietrznej stronie wzniesień górskich. Ma kształt długich cylindrów ułożonych równolegle do pasma górskiego.
10 osób zabitych, kilkadziesiąt rannych, 225 tysięcy ewakuowanych ze swoich domów, zniszczonych tysiące zabudowań, kilometry dróg, mosty, sieć energetyczna i telekomunikacyjna. To pokłosie tajfunu Kammuri, który przetoczył się nad Filipinami. Średnia prędkość wiatru przekraczała 200 km/h i spadły astronomiczne ilości deszczu, które spowodowały powodzie i osunięcia ziemi.
Plusk wody, szum wiatru i śpiew ptaków to jest to, co uprzyjemnia nam wypoczynek nad polskimi rzekami. Zobaczcie najpiękniejsze z nich i wybierzcie te, które podobają się Wam najbardziej. Może się wybierzecie nad ich brzegi?
Zimą łasiczka przybiera białe umaszczenie, oczywiście, aby była niewidoczna dla drapieżników, pośród leżącego śniegu. W ten sposób dostosowuje się do panujących warunków.
Problem pojawia się, gdy śnieg długo nie chce spaść, tak jak ma to miejsce obecnie na większym obszarze kraju. Wówczas łasiczka znajduje się dla drapieżców, jak na patelni. Zmiany klimatyczne, a zwłaszcza ocieplające się zimy, mogą poważnie namieszać w życiu łasiczek.
Fot. Twitter.Już 5 lat minęło od erupcji wulkanu Bardarbunga na Islandii. Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć na jak wielkim obszarze rozlała się lawa produkowana przez liczne kratery na polu lawowym Holuhraun. Jezioro lawy miało blisko 90 kilometrów kwadratowych powierzchni.
Nie ma większej zmory dla kierowców niż „szklanka”, fachowo nazywana gołoledzią.
Na niebie nad afrykańską Tunezją pojawiły się tajemnicze pętle, które zatrwożyły mieszkańców. Okazało się, że ich źródłem był przelatujący samolot, który wcześniej wykonał nad okolicą pętlę. O zachodzie Słońca chmury, jak i smuga kondensacyjna, podświetlone zostały przez promienie na złowieszcze kolory. Zjawisko jest piękne, choć zostało wykonane ludzką ręką.
