Nad światowymi oceanami szaleją jednocześnie cztery cyklony tropikalne. Tajfun Halong, który przemierza Pacyfik, to najpotężniejszy cyklon na świecie od początku roku. W kierunku Wietnamu zmierza cyklon Nakri. Wkrótce w pogranicze Indii i Bangladeszu uderzy cyklon Matmo. Z kolei nad Morzem Arabskim, u zachodnich wybrzeży Indii, narodził się cyklon Maha. Wszystkie one przynoszą ulewne deszcze, gwałtowne burze i porywiste wiatry. Mogą niebawem spowodować szkody i stanowić zagrożenie dla ludzi.

Gdzie jest zima? W północnych Włoszech. Tak pięknie wyglądają ulice Livigno, popularnego kurortu alpejskiego.

W długi weekend związany ze Świętem Niepodległości, zapowiada się pod znakiem pogody w kratkę. W jeden dzień będzie padać, a w drugi spodziewamy się pogodnego nieba. Warto sprawdzić szczegółową prognozę, aby optymalnie zaplanować sobie odpoczynek i aktywność poza domem.

Miejscowość o znajomej nazwie Poland, położona w amerykańskim stanie Nowy Jork, nawiedzona została przez powódź. Rwący nurt zwykle niepozornego strumyka, porwał wiele domów z prefabrykatów. Na szczęście nikogo nie było w środku.

Zagadkowe zjawisko spotkali na plażach fińskiej wyspy Hailuoto tamtejsi mieszkańcy. Pojawiły się tam olbrzymie lodowe kule. Na pierwszy rzut oka przypominają one grad, ale są od niego wielokrotnie większe. Czym tak naprawdę są?

Włoska astronautka Sam Cristoforetti zrobiła sobie kosmiczne selfie na tle naszej pięknej Ziemi.

Październik w mieście Perth w zachodniej Australii okazał się drugim najcieplejszym w historii i zarazem najsuchszym od 40 lat. Mimo, że obszary polarne są najszybciej ocieplającymi się miejscami na świecie, to jednak właśnie w Australii zmiany klimatyczne są odczuwane przez mieszkańców najbardziej dotkliwie.

Silne trzęsienie ziemi, które nawiedziło rejon miejscowości Illapel w Chile, spowodowało zejście lawin kamiennych. Niektóre drogi zostały zatarasowane przez potężne głazy. Na szczęście żaden kierowca nie ucierpiał. Mimo, że epicentrum wstrząsu znajdowało się aż 200 kilometrów od Santiago, stolicy Chile, za sprawą żywiołu na chwilę ustały protesty mieszkańców. Demonstranci rozpierzchli się we wszystkich kierunkach.

Obchodzimy Światowy Dzień Świadomości nt. Tsunami, ustanowiony w grudniu 2015 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Na uderzenie tsunami oraz powodzie sztormowe jest narażonych aż 700 milionów ludzi zamieszkujących obszary nadbrzeżne na całym świecie. Aby przypomnieć Wam, jak bardzo groźne jest to zjawisko, zobaczcie nagranie z marca 2011 roku, gdy tsunami zdewastowało Japonię.

Tajfun Halong stał się prawdziwym monstrum. To najpotężniejszy cyklon tropikalny nad światowymi oceanami od początku tego roku. Średnia prędkość wiatru w jego ramionach osiągnęła 315 km/h, a ciśnienie w oku spadło do 894 hPa. Możemy go spokojnie podziwiać na zdjęciu satelitarnym, ponieważ trzyma się z dala od obszarów zamieszkanych i nikomu nie zagraża.

Bieszczady są od kilkudziesięciu godzin najbardziej mokrym miejscem w naszym kraju. To skutek ulew, w trakcie których spadły astronomiczne ilości deszczu. Spowodowały one, że wysychające rzeki gwałtownie wezbrały. To jeszcze nie koniec.

Na przeważającym obszarze kraju chmurzy się, a na północnym zachodzie i południowym wschodzie występują deszcze, chwilami obfite. Na przejaśnienia i rozpogodzenia można liczyć głównie na Śląsku. Wiatr wieje z zachodu i południowego zachodu. Temperatura wynosi od 7 do 9 stopni.

Odra we Wrocławiu nadal ma niski stan. Pojawiają są łachy, które w tym miejscu wcześniej nigdy nie były obserwowane.

Ciśnienie przez cały dzień będzie dość szybko rosnąć. Obecnie barometry pokazują od 994 hPa (niskie) na północy do 1000 hPa (lekko obniżone) na południu kraju. Warunki biometeorologiczne będą przeważnie niekorzystne.

Potężna, niszczycielska moc wczorajszej trąby powietrznej w greckiej Kalamacie.

Od ponad doby w kantonie Valais w szwajcarskich Alpach Berneńskich występuje cała seria trzęsień ziemi o sile dochodzącej do M3.5. Nie ma żadnych szkód i ofiar. Częstotliwość trzęsień w ostatnich godzinach systematycznie zwiększa się.

Wczoraj najbardziej mokrym miejscem w Polsce były Bieszczady, gdzie spadło nawet 50 mm deszczu. Dzisiaj dla odmiany te mało zaszczytne miano piastują Tatry. Od rana suma opadów sięga tam już 20 mm. Pada zarówno deszcz, jak i śnieg, a porywy wiatru w partiach szczytowych osiągają 110 km/h. W nocy temperatura spadnie poniżej zera, a deszcz przejdzie w śnieg. Jutro najwyższe polskie góry znów się zabielą. Tak dzisiejsze popołudnie wyglądało nad Morskim Okiem.

Nad otwartymi wodami Pacyfiku mknie olbrzymi tajfun imieniem Halong. W jego ramionach średnia prędkość wiatru dochodzi do 258 km/h, a w porywach nawet do 314 km/h. To oznacza najwyższą, piątą kategorię w skali siły tego typu zjawisk. W samym centrum żywiołu, w tzw. oku ciszy, ciśnienie spadło do 900 hPa. Tak wygląda jeden z najpotężniejszych cyklonów, jakie narodziły się w tym roku nad światowymi oceanami.

W październiku mogliśmy cieszyć się wyjątkowo długim, słonecznym i bardzo ciepłym babim latem. Pełne barw liście i lazurowe niebo radowały serce. Zobaczcie na zdjęciach z całej Polski, jak piękne były jesienne krajobrazy.

W Japonii nastąpiła erupcja wulkanu Satsuma-Iojima, który pierwszy raz dał o sobie znać w 2013 roku. Słup popiołów wzbił się na wysokość 2 kilometrów. Ogłoszono drugi stopień zagrożenia erupcją. Kaldera, w której się znajduje, odpowiedzialna jest za jedną z największych erupcji na tle ostatnich 6300 lat.