Znad Dolnego Śląska nad Wielkopolskę przywędrował niż atmosferyczny, w którego centrum ciśnienie spadło do 987 hPa. W dalszej części dnia ośrodek niżowy przemieści się nad Kujawy, a następnie nad Zatokę Gdańską. To właśnie dlatego dzisiaj jest tak ponuro, deszczowo i wietrznie.
Nad Polską wędruje niż atmosferyczny. Ciśnienie jest niskie, ale przez cały dzień będzie powoli rosnąć. W tej chwili barometry pokazują od 987 hPa w centrum niżu w Wielkopolsce i na Kujawach do 995 hPa na Podkarpaciu. Warunki biometeorologiczne są niekorzystne. Meteopaci mogą się skarżyć na ból głowy, senność, rozdrażnienie, rozkojarzenie i znużenie.
Przez cały długi weekend w Tatrach szalał halny, który na szczytach osiągał huraganowe prędkości, a w dolinach ogrzał powietrze do prawie 20 stopni. Górale spoglądają na niebo i wieszczą dużą zmianę pogody. Czy tym razem mają rację?
Niż na zachodzie i wyż na wschodzie, to idealne warunki do powstawania halnego. Dzieje się tak dlatego, że wiatr zaczyna wiać z południa, znad Słowacji w kierunku Polski. Nad tatrzańskimi szczytami tworzy się wówczas chmurowy wał, który zwiastuje halny... Zobacz cały artykuł >>>
W tej chatce pokrytej bordowym bluszczem mieszka Pani Jesień :)
Od wczorajszego wieczora na Pomorzu pada, chwilami obficie. Deszcze mają charakter ciągły. Na zachodnim Pomorzu od rana spadło już nawet 7 mm deszczu. Sumy opadów wzrosną w poniedziałek, a także w środę i czwartek, gdy spadnie łącznie nawet 20-30 mm deszczu, czyli tyle, ile normalnie powinno przez cały listopad.
Ulewne deszcze nawiedziły Somalię, która od lat zmaga się z wielką suszą. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Beledweyne, gdzie swoje domy w obawie przed wielką wodą musiało opuścić 200 tysięcy osób, z czego połowa to dzieci. Niestety, są też ofiary. Utonęło 20 osób, w tym 2 dzieci.
Południe Czarnego Lądu znalazło się na progu suszy tysiąclecia. Problemy z wodą, które poważnie dały się we znaki milionom ludzi, to dopiero nieśmiały wstęp do tego, co czeka ich w następnych latach. Skutki tej klęski mogą być opłakane.
Władze Republiki Południowej Afryki robią co mogą, aby złagodzić skutki suszy, z powodu której mieszkańcy coraz większej rzeszy miejscowości są całkowicie odcięci od swobodnego dostępu do ujęć wody pitnej. Jeśli problem nie zostanie szybko rozwiązany, klęska suszy zacznie przynosić pierwsze ofiary... Zobacz cały artykuł >>>
W czwartek późnym popołudniem zaledwie 12,6 tysiąca kilometrów od Ziemi przeleciała planetoida 2019 UN13. Żaden inny obiekt kosmiczny nie zbliżył się do nas tak bardzo od lutego 2011 roku. Obiekt miał 1 do 2,2 metra średnicy i pędził z zawrotną prędkością prawie 13 kilometrów na sekundę.
Wczoraj w Tatrach szalał halny osiągający w porywach nawet powyżej 130 km/h. Tworzył on wał chmurowy nad szczytami, który możecie podziwiać na przyspieszonym nagraniu.
Szykujmy parasole, ponieważ przed nami sporo deszczowych chwil. W niektórych regionach kraju w ciągu zaledwie doby spadnie tyle deszczu, ile normalnie powinno przez niemal cały listopad. Możliwe są lokalne podtopienia.
Władzę nad pogodą w Europie przejmują mokre, wietrzne i ponure układy niskiego ciśnienia. Przyniosą nam one typowo jesienny poniedziałek. Popada w całym kraju, jednak nie wszędzie równie obficie... Zobacz cały artykuł >>>
Na zachodzie i północnym zachodzie kraju chmurzy się i pada. Na pozostałym obszarze panuje przeważające zachmurzenie, ale z większymi rozpogodzeniami. Wiatr wieje chwilami silniej z południa. Temperatura wynosi od 9 stopni na północy do 16 stopni na południu kraju.
Ciśnienie przez cały dzień będzie spadać. Teraz wynosi od 992 hPa (niskie) na zachodnim Pomorzu do 1002 hPa (lekko poniżone) na Podkarpaciu. Warunki biometeorologiczne poprawią się, jedynie na zachodzie pozostaną niekorzystne z powodu deszczu.
Dzisiaj między najzimniejszą miejscowością w Europie, a więc norweskim Karasjok, a najcieplejszą, hiszpańską Malagą, temperatura różniła się prawie o 60 stopni. Na dalekiej północy o poranku było 26 stopni mrozu, a na dalekim południu w godzinach popołudniowych zmierzono 32 stopnie w cieniu. Nad Europą zima ściera się z latem.
Zima w Jakucji, najmroźniejszej części Syberii, nabiera rumieńców. Zobaczcie lot nad zamarzającą rzeką Agajakan.
Wichura, która szaleje na Wyspach Brytyjskich, ma już na swoim koncie ofiarę śmiertelną. W miejscowości Verwood w hrabstwie Dorset złamana gałąź spadła na 60-letnią kobietę. W wielu regionach Anglii wiatr połamał drzewa, pozrywał dachy i uszkodził sieć energetyczną. W niektórych regionach wstrzymano transport kolejowy, lotniczy i morski. Najbardziej niebezpieczne podmuchy ustąpią dopiero w późnych godzinach nocnych.
Piękna alejka starych lip, które pamiętają jeszcze początek dwudziestego wieku.
Laos uruchomił właśnie wartą miliardy dolarów elektrownię hydroelektryczną na rzece Mekong, jednej z największych rzek Azji, która w ostatnich tygodniach wyraźnie zaczęła wysychać. W niektórych miejscach opadające lustro wody ujawniło dno.
Mieszkańcy Podhala i turyści przybywający do Zakopanego mogą dzisiaj zachwycać się niesamowitym widokiem Tatr. Nad górami pojawiła się czapeczka z chmur, które przelewają się nad szczytami niczym wodospad.
W Tatrach szaleje halny, którego porywy w godzinach porannych dochodziły do nawet 133 kilometrów na godzinę, a więc osiągały siłę huraganu. Obecnie wiatr osłabł, jednak w dalszym ciągu przekracza on w podmuchach 80 km/h i stanowi poważne zagrożenie... Zobacz cały artykuł >>>
W dalszym ciągu w południowych regionach kraju bardzo mocno wieje. W Kotlinie Kłodzkiej i na Górnym Śląsku porywy południowego wiatru (fenu) osiągają nawet 80-90 km/h. Strażacy kilkadziesiąt razy interweniowali w południowych regionach woj. dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego przy usuwaniu połamanych gałęzi z dróg i posesji. Wiatr osłabnie dopiero w poniedziałkowy poranek.
Wspaniała panorama Tatr z Polany Głodówka, malowana huraganowym halnym.
