Tak wyglądała wczoraj autostrada A6 na wysokości bramek w rejonie Lyonu we Francji podczas potężnej ulewy, która pokryła nawierzchnię jezdni grubą taflą wody. Samochody wyglądają jakby jechały po powierzchni bajora. W takiej sytuacji lepiej się zatrzymać na pasie awaryjnym, ponieważ może dojść do tzw. akwaplanacji i utraty panowania nad pojazdem.

Na zachodzie, w centrum i na północnym wschodzie kraju chmurzy się, a miejscami na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i Ziemi Łódzkiej pada, chwilami intensywnie. Wiatr wieje słabo i umiarkowanie z zachodu. Temperatura wynosi od 16 stopni na północnym zachodzie do 22 stopni w centrum, na południu i południowym wschodzie.

Kolejny weekend na Wyspach Kanaryjskich mija pod znakiem pożarów wzgórz. Ponownie płonie wyschnięta roślinność porastająca Gran Canarię. W obawie przed przeniesieniem się ognia na zabudowania, ewakuowano 2 tysiące osób.

Ciśnienie szybko rośnie. Jutro o tej porze będzie wyższe o 10 hPa. W tej chwili barometry pokazują od 1011 hPa (w normie) na północy do 1016 hPa (lekko podwyższone) na południu kraju. Warunki biometeorologiczne będą niekorzystne, tylko na Pomorzu będą korzystne.

Noc miejscami na zachodzie, a zwłaszcza południowym zachodzie kraju, zapowiada się z deszczem i burzami. Zjawiska mogą mieć umiarkowane natężenie, a to oznacza sumy opadów sięgające nawet 20-30 mm, grad o średnicy 1-2 cm i porywy wiatru do 90-100 km/h. Do poranka deszcz dotrze nad regiony północne i centralne. Na pozostałym obszarze będzie pogodnie.

W Tatrach pogoda dzisiaj kaprysiła. Było sporo chmur, niektóre wyjątkowo malownicze. Dopiero na sam koniec dnia aura zlitowała się. Turyści schodzący w doliny mogli zachwycać się pięknym zachodem Słońca. Zobaczcie niedzielę od świtu do zmierzchu w przyspieszeniu, okiem kamery z Polany Głodówka.

Przeszło 30 stopni pokazały po południu w cieniu termometry miejscami na Śląsku i w Wielkopolsce. Najgoręcej było na Dolnym Śląsku, gdzie odnotowano 32 stopnie. We Wrocławiu był to już 17. dzień z upałem od początku roku.

Dramatyczna sytuacja w zalanej wodą Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach, w której od 3 dni jest uwięzionych dwoje grotołazów. Wciąż nie ma z nimi kontaktu. W jaskini utrzymuje się stała, bardzo niska temperatura na poziomie około 4 stopni przy wysokiej wilgotności powietrza. Najprawdopodobniej grotołazom skończyły się baterie w latarkach i pozostają w całkowitych ciemnościach. TOPR-owcy twierdzą, że akcja ratownicza może potrwać dni, a nawet tygodnie.

Tak wyglądają krajobrazy, gdy w krótkim czasie spada tyle deszczu, ile normalnie powinno przez 4 miesiące. To się właśnie zdarzyło w tureckim Stambule. W ciągu 90 minut odnotowano aż 111 mm deszczu. Popularne wśród turystów uliczki pełne straganów z pamiątkami, zmieniły się w rwące strumienie. Ciężko było ustać na równych nogach.

Co się dzieje na plażach? Wciąż jest mnóstwo urlopowiczów. Zobaczmy morze parawanów na przyspieszonym nagraniu.

Trąba powietrzna przeszła nad miastem Yingkou w prowincji Liaoning. Tornada w Chinach są zjawiskiem rzadkim, ale gdy się już pojawią, prawie zawsze powodują duże szkody. Tym razem zniszczonych zostało kilka domów i połamanych 80 drzew. Niestety, 6 osób zostało rannych.

Najpierw spektakularna chmura szelfowa, a potem oberwanie chmury. Tak wyglądały ulice Władysławowa po burzy:

Złota polska jesień już za 2 miesiące! Tak będą wyglądać wtedy nasze polskie drogi.

Ratownicy TOPR-u od poranka prowadzą poszukiwania dwojga grotołazów, którzy utknęli pół kilometra poniżej wejścia, w głębi największej jaskini w Tatrach. Częściowo uległa ona zalaniu, dlatego grotołazi nie mogli jej opuścić. Przebywają tak długo w ekstremalnych warunkach, że ratownicy poważnie obawiają się o ich zdrowie. Nie ma z nimi kontaktu, a to źle wróży.

Sportowy samochód Tesli to jeden z najbardziej ciekawych obiektów obecnie przemierzających Układ Słoneczny. Jest to też samochód, który ustanowił wiele rekordów w świecie astronomii i motoryzacji.

Jeśli nałożymy na siebie wiele zdjęć meteorów z roju Perseidów, które raczyły nasze oczy ostatnimi nocami, to uzyskamy niewidoczny, pozorny punkt na niebie, w którym przecinają się przedłużone wstecz pozorne drogi meteorów. Wydają się one z tego miejsca wylatywać. Ten punkt nazywa się radiantem.

Koniec ze zdobywaniem najwyższej góry świata w stylu wolnej amerykanki. Nie każdy będzie mógł otrzymać pozwolenie na wspinaczkę. Władze Nepalu wymagać będą doświadczenia i dobrego stanu zdrowia. To reakcja na dantejskie sceny, jakie działy się w tym sezonie, gdy na szczyt Czomolungmy ciągnęły się kolejki, w których zmarło 11 osób.

Krótko cieszyliśmy się spokojniejszą pogodą, bez gwałtownych burz. Z zachodu nadciąga front atmosferyczny, a wraz z nim niebezpieczne zjawiska, od błyskawic i ulew po gradobicia i wichury. Gdzie i kiedy aura się załamie? Sprawdź!

Spektakularny bolid był widoczny nad Morzem Śródziemnym. Na włoskiej Sardynii na kilka chwil zmienił noc w dzień.

We wschodnich regionach kraju jest słonecznie, przeważnie bezchmurnie. Na pozostałym obszarze jest pochmurno, a miejscami na zachodzie pada lub mży. Wiatr wieje słabo z południa. Temperatura wynosi od 19 stopni nad morzem do 23 stopni na południowym zachodzie kraju.