Piękne zdjęcie z naszego archiwum. Nadciągająca ciemna chmura burzy pogodową sielankę.

Niepełnosprawne psy po raz pierwszy odwiedziły plażę. Zabawy było co niemiara.

Turyści nie mogą w spokoju wypoczywać na włoskiej Sardynii, ponieważ w oddali unoszą się kłęby czarnego dymu z olbrzymich pożarów, które trawią tamtejszą wyschniętą roślinność.

Puszcza Białowieska to jedna z pereł polskiej przyrody. To dom dla żubra, wilka i orlika krzykliwego, ale również tysięcy innych gatunków fauny i flory. Puszczę można zwiedzać pieszo, na rowerze, ale również kolejką wąskotorową, która z Hajnówki zabierze nas do Topiła. Aby poznać to niezwykłe miejsce warto podążać ścieżkami edukacyjnymi, które odsłaniają największe tajemnice puszczańskiej przyrody wpisanej na listę UNESCO. Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na zdjęciach.

Najpierw w rumuńskie góry, a teraz także w bułgarskie powróciła prawdziwa zima. Po potężnym ochłodzeniu temperatura spadła na wysokości powyżej 2500 metrów poniżej zera, a deszcz zmienił się w śnieg. Tak wyglądała w weekend Musała, najwyższy szczyt Bułgarii, Europy Wschodniej, jak i całego Półwyspu Bałkańskiego.

Naukowcy z Polski i Stanów Zjednoczonych znaleźli sposób na "łapanie" piorunów. Będzie można nie tylko chronić przed błyskawicami ludzi i zabudowania, lecz również ściągać je i korzystać z ich energii. Jednak kluczowe pytanie brzmi, czy to się w ogóle opłaca?

45 osób zginęło, a kolejnych 31 zaginęło bez wieści w powodziach i osunięciach ziemi w Nepalu u stóp Himalajów. Ponad tysiąc osób udało się uratować z zalanych terenów. Swoje domy musiało opuścić ponad 10 tysięcy ludzi. W Nepalu trwa monsun mokry, który corocznie przynosi tragiczne w skutkach powodzie. Deszcze są jednak niezwykle potrzebne na polach uprawnych, dlatego rolnicy wyczekują ich z utęsknieniem.

We wrocławskim ogrodzie zoologicznym na świat przyszedł daniel mezopotamski, należący do gatunku zagrożonego wyginięciem. Na świecie żyje tylko 700 osobników tego gatunku, w tym 5 we wrocławskim zoo.

Brett Rudolph sfotografował z pokładu samolotu potężną ulewę w Las Vegas. Widoczna jest lokalna skala opadów. Podczas, gdy w jednej części miasta lało, w innych nie spadła kropla:

Dzisiaj słabe, wyłącznie lokalne burze, mogą się zdarzyć w zachodnich województwach. Spodziewamy się ulewnego deszczu do 15 mm, miejscami z gradem o średnicy do 1 cm i porywistym wiatrem do 80 km/h. Zachowajcie ostrożność!

Na przeważającym obszarze kraju jest słonecznie, przeważnie bezchmurnie. Poważnie chmurzy się na zachodnim Pomorzu, Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku, jednak nie pada. Wiatr wieje słabo z północnego zachodu. Jest od 15 do 17 stopni.

Polski turysta wypoczywający na adriatyckiej Riwierze Makarskiej sfilmował spektakularną chmurę burzową niosącą smugę opadową. To była dosłownie ściana deszczu. Gdyby przeszła nad kurortem Baška Voda, ulice zmieniłyby się w rwące strumienie. Turyści mieli sporo szczęścia, choć z powodu burzowej aury nie mogli się wylegiwać na słoneczku.

Ciśnienie jeszcze rośnie, jednak po południu zacznie powoli spadać. Teraz wynosi od 1012 hPa na wschodzie do 1016 hPa na zachodzie kraju. Warunki biometeorologiczne na północy i wschodzie w trakcie opadów będą się przejściowo pogarszać.

Weekend najbardziej deszczowo minął na zachodzie i południu kraju. Obecnie najbardziej mokrym miastem wojewódzkim jest Kraków, gdzie w ciągu 3 dni spadło 45 mm deszczu, w tym 40 mm tylko przez ostatnie 12 godzin. Bardzo mokro było dzisiaj także w Gorzowie Wielkopolskim. Wczoraj ulewie padało z kolei w Rzeszowie i Zielonej Górze.

Na greckim Peloponezie po ulewnych deszczach, które spowodowały tzw. powodzie błyskawiczne, wiele dróg jest zatarasowanych przez olbrzymie głazy. Doszło do osunięć ziemi i zejścia lawin kamiennych. W rejonie Nafpaktii sytuacja jest trudna. Jeśli wybieracie się w region, zachowajcie szczególną ostrożność i śledźcie komunikaty miejscowych władz.

W niedzielę deszcze, chwilami ulewne, połączone także z burzami, koncentrują się głównie nad zachodnimi i południowymi regionami kraju, ale także na północnym wschodzie. Sumy opadów dochodzą do 35 mm. Nasi czytelnicy obserwują niebo, a na nim chmury burzowe z wałami szkwałowymi.

O godzinie 12:50 miało miejsce trzęsienie ziemi o sile M5.1, które odczuwalne było niemal w całej Grecji i sąsiedniej Macedonii Północnej. Najbliższym większym miastem były Saloniki. Epicentrum wstrząsu znajdowało się w północnej Grecji, a dokładniej w rejonie miejscowości Kozani. Nie ma szkód, jednak mieszkańcy i turyści skarżyli się na drżące ściany i szyby w oknach, spadające ze ścian i z mebli lżejsze przedmioty oraz kołyszące się żyrandole.

Znad Bałkanów wyjątkowo gwałtowne burze przesunęły się nad Turcję. Tam również siały zniszczenie. Miejscami wiało tak mocno, że z ciężarówek spadały kontenery, które lądowały na autach osobowych. Niestety, są zabici i ranni.

W samym środku lata w rumuńskich Karpatach wciąż trzyma zima.

Najcieplejszy czerwiec w historii pomiarów sprawił, że znacznie częściej spędzaliśmy wolny czas na świeżym powietrzu, np. spacerując, biegając, jeżdżąc na rowerze czy wylegując się na słoneczku. Zobaczcie najpiękniejsze oblicza czerwca na zdjęciach z całej Polski.