Miejscowość South Bend w stanie Indiana nawiedziło niszczycielskie tornado. Zobaczcie te przerażające chwile.
Miejscowość South Bend w stanie Indiana nawiedziło niszczycielskie tornado. Zobaczcie te przerażające chwile.
W hiszpańskiej Katalonii przy 42-stopniowym upale szalał największy od 20 lat pożar, który strawił 6,5 tysiąca hektarów obszarów zielonych. Krajobraz po żywiole jest dramatyczny. Jednak to, co niszczycielskie bywa też zalążkiem czegoś nowego. Przyroda odrodzi się, jak Feniks z popiołów.
Każdy z nas chciał w dzieciństwie latać jak ptak. Dzisiaj dzięki samolotom możemy choć trochę spełnić swoje marzenie. Wystarczy tylko wyjrzeć przez okno samolotu podczas rejsu. Niektórzy nagrywają swoje podróże ponad chmurami. Powstają fantastyczne filmy. Na poniższym, który nagrano nad indyjską Shimlą w Himalajach Małych, zobaczycie wschodzące Słońce ponad chmurą burzową podczas mokrego monsunu.
Niesamowity spektakl uwieczniony został w mieście Netanja na wybrzeżu Izraela. Nad wodami Morza Śródziemnego narodziła się trąba wodna, która tańcowała pośród uderzających błyskawic.

Chociaż wydaje nam się, że najbardziej deszczową porą roku jest jesień, to jednak w rzeczywistości jest nią lato, czyli okres, kiedy bierzemy urlopy i marzymy o tym, aby w wypoczynku nie przeszkodziły nam deszcze. Dlaczego?

Najbardziej deszczowym miesiącem w całym roku w naszym kraju jest lipiec. To właśnie w bieżącym miesiącu spadają zazwyczaj największe ilości wody, a zagrożenie powodzią jest najbardziej prawdopodobne... Zobacz cały artykuł >>>
Esencja polskiego lata to zboże złocące się w promieniach słońca i szumiące na wietrze.
Czerwona Planeta nie przestaje nas fascynować. Z każdym jej rokiem badań, coraz bardziej rozpala ona wyobraźnię astronomów. Nowe obrazy pokazują, że pomimo jałowej powierzchni, jej krainy nie wieją nudą, a wprost przeciwnie.

Kevin M. Gill stworzył kolejną animację bazującą na prawdziwych danych przesłanych na Ziemię przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter. Możemy na niej zobaczyć przelot nad najbardziej ciekawymi dla astronomów obszarami tej fascynującej planety, a mianowicie obszarem północnego bieguna planety... Zobacz cały artykuł >>>
Kamery drogowe uwieczniły moment trzęsienia ziemi, które 23 czerwca nawiedziło rejon Rzymu, stolicy Włoch. Możecie zobaczyć, jak niebezpiecznie drży i kołysze się autostrada A24 na wysokości miejscowości Colonna. Aż ciarki przechodzą po plecach.
Wczoraj pogoda w Tatrach załamała się. Zobaczcie to na przyspieszonym nagraniu z Polany Głodówka:
Po najcieplejszym czerwcu w całej 238-letniej historii pomiarów meteorologicznych w Polsce, początek lipca zapowiada się naprawdę chłodno. Temperatury będą przypominać te zazwyczaj charakterystyczne dla końca kwietnia.

Z jednej anomalii w drugą, tak będą wyglądać nadchodzące dni. Najpierw było rekordowo ciepło, a teraz przyjdzie nam znosić nietypowe chłody. Choć o każdej porze roku pogoda lubi kaprysić, to jednak przejście ze skrajnego ciepła do nadzwyczajnego chłodu źle wpłynie na nasze samopoczucie... Zobacz cały artykuł >>>
Kolejna spektakularna erupcja wulkanu Popocatepetl w meksyku zachwyciła pasażerów jednego z samolotów lądujących w oddalonej o około 80 kilometrów stolicy Meksyku. Wulkan co kilka dni wyrzuca z siebie duże ilości popiołów, które opadają na okoliczne miejscowości. Na szczęście póki co nikomu nic się nie stało, ale naukowcy ostrzegają przed potężną erupcją niemal w każdej chwili.
W Phoenix w stanie Arizona wir pyłowy (zwany potocznie diabełkiem pyłowym) zakołysał wysoką palmą.
Miejscami na Pomorzu, w Bieszczadach i na Zamojszczyźnie występują przelotne opady deszczu. Poza tym chmurzy się, ale niegroźnie, na południu, wschodzie i w centrum. Na pozostałym obszarze jest pogodnie. Wiatr wieje porywiście z zachodu. Temperatura wynosi od 15 stopni na północy do 21 stopni na południu kraju.

Fala upałów z zachodnich regionów kraju przeniosła się nad wschodnie rubieże Polski. Miało być upalnie, ale nikt nie spodziewał się, że aż tak bardzo. Posypały się historyczne rekordy temperatury dla wschodnich granic naszego kraju.

Poniedziałek był trzecim dniem w ciągu ostatniego tygodnia, w trakcie którego sypały się nowe rekordy maksymalnej temperatury. Tym razem przyszedł czas na wschodnie krańce naszego kraju. We Włodawie termometry pokazały na oficjalnej stacji IMGW aż 37,3 stopnia... Zobacz cały artykuł >>>
Ciśnienie balansuje w pobliżu optymalnego poziomu dla naszego samopoczucia, a w ciągu dnia będzie powoli rosnąć. W tej chwili wynosi od 1009 hPa na północy do 1016 hPa na południowym zachodzie kraju. Warunki biometeorologiczne będą na ogół niekorzystne.

W całej południowej i południowo-wschodniej części kraju noc zapowiada się bardzo deszczowo, a miejscami także burzowo. Opady mogą być intensywne, lokalnie połączone z porywistym wiatrem. Termometry pokażą tam minimalnie od 15 do 20 stopni. Popadać może także na krańcach północnych, ale bez udziału burz. Na pozostałym obszarze noc będzie sucha z rozpogodzeniami. Temperatura spadnie do 10-15 stopni.

Pożegnanie z rekordowym upałem przebiega bardzo gwałtownie. W różnych regionach kraju występują burze, które przynoszą ulewy, gradobicia i wichury. Niestety, niektóre domy straciły dachy, a drogi usłane są konarami. Przed nami niespokojna noc.

Według najnowszych statystyk Straży Pożarnej, odnotowano już ponad 800 interwencji, których jednak będzie przybywać w następnych godzinach, ponieważ burze nie ustąpią. Te najbardziej niebezpieczne nadal będą nękać mieszkańców południowych, wschodnich i centralnych regionów... Zobacz cały artykuł >>>
O godzinie 14:12 na Górnym Śląsku doszło do wstrząsu pochodzenia górniczego o sile M2.7. Epicentrum trzęsienia znajdowało się na terenie katowickiej kopalni Murcki-Staszic. Dochodzą do nas tragiczne informacje. 3 górników zginęło, a 6 zostało rannych. Nie ma szkód materialnych na powierzchni. Mieszkańcy odczuli drżenie szyb w oknach, mebli i ścian.

Na górzyste obszary zachodniej Mongolii, przy granicy z Rosją i Chinami, spadł nietypowy, bo letni śnieg. Białego puchu było niewiele, raptem 2-3 centymetry, ale to wystarczyło, aby miejscowa ludność została zaskoczona przez anomalię pogodową. Przyczyną fenomenu był olbrzymi układ niskiego ciśnienia, który przyniósł tak niskie temperatury, że na wyżej położonych obszarach deszcz przeszedł w śnieg. Zobaczcie poniższy film i poznajcie codzienne życie mieszkańców Mongolii.
Gwałtowne burze przechodzą nad Śląskiem, gdzie niektóre z nich to superkomórki generujące opady deszczu do nawet 50 mm w ciągu godziny, grad o średnicy powyżej 5 cm i porywy wiatru ponad 100 km/h. Zjawiska mogą powodować szkody, dlatego należy zachować szczególną ostrożność! Na aktualnym zdjęciu satelitarnym widoczne są chmury burzowe, które przysłaniają całą południową i centralną Polskę. Termometry pokazują od 20 stopni nad morzem do 33 stopni w Małopolsce.
