Powódź zabiła 300 tysięcy sztuk bydła

Historyczna powódź nawiedziła australijskie miasto Townsville w stanie Queensland. W ciągu 10 dni spadło tam tyle deszczu, ile spada np. na Warszawę przez 2 lata. Na wyschniętych zwykle obszarach takie sumy opadów notuje się przez kilka lat. Efekt to rozległe powodzie, które zatopiły tysiące domów. Hodowcy skarżą się na katastrofalne straty w swoich hodowlach, ponieważ padło aż 300 tysięcy sztuk bydła.

Zapierający dech spektakl

W rejonie miejscowości Silsand w północnej Norwegii mieści się obserwatorium zorzy polarnej, z którego można podziwiać taniec kolorowych wstęg po nocnym niebie, jeśli oczywiście w wysokich warstwach ziemskiej atmosfery panuje dostatecznie silna burza geomagnetyczna. Wówczas spektakl tak zapiera dech turystom, że wprost nie mogą oni oderwać od niego wzroku. Od obserwacji aż kark boli.

Epidemia grypy u naszych granic. U lekarzy lawiny pacjentów. Może zachorować 5 milionów Polaków

Chorych na grypę w Polsce przybywa w ostatnich dniach galopująco. Znajdujemy się właśnie w apogeum sezonu grypowego, który jest jednym z najcięższych od wielu lat. Niestety, choroba zaczyna już zbierać śmiertelnie żniwo.

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Jak wynika z najnowszego raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, w okresie od 1 do 7 lutego zarejestrowano w Polsce ogółem blisko 236 tysięcy zachorowań i podejrzeń... Zobacz cały artykuł >>>

Boli głowa? Ciśnienie szybko rośnie

Ciśnienie od samego świtu rośnie, jak szalone. Zatrzyma się dopiero w nocy z wtorku na środę. Do tego czasu będzie wyższe nawet o 40 hPa! W ciągu najbliższej doby wzrośnie o połowę tej wartości, przy czym przejściowo w ciągu 3 godzin nawet o 4-5 hPa. To wystarczy, aby osoby wrażliwe na wahania ciśnienia odczuwały ból i zawroty głowy, senność i rozkojarzenie.

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Przyleciały pierwsze boćki, a kolejne są w drodze. Czy to oznacza, że wiosna nadejdzie wcześniej?

Pierwsze bociany przyleciały już do naszego kraju i natychmiast zabrały się za odbudowę swoich gniazd. Kolejne są w drodze z Afryki i krajów Bliskiego Wschodu. Czy ich wczesny przylot oznacza, że wiosna zjawi się u nas wyjątkowo szybko?

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Nasi czytelnicy informują, że pierwsze w tym roku boćki wróciły właśnie w swe rodzinne strony. Jedne ptaki odbudowują gniazda uszkodzone podczas jesieni i zimy, inne oczekują przylotu swoich partnerek... Zobacz cały artykuł >>>

Galeria dnia: Ubiegłoroczny luty

Tak mroźnego lutego, jak przed rokiem, nie mieliśmy w naszym kraju od kilku lat. Mróz i śnieg malowały nam krajobrazy, które możecie zobaczyć na świetnych zdjęciach z najróżniejszych regionów Polski.

63 stopnie mrozu, brrrrrrrr....

Tej zimy temperatura w Ojmiakonie na Syberii, biegunie zimna północnej półkuli, temperatura spadła do minus 63 stopnie. Taką wartość wskazał elektroniczny termometr w miejscu, gdzie turyści lubią sobie robić pamiątkowe zdjęcia. Nie jest to wszystko, na co stać syberyjską zimę. W 1933 roku temperatura spadła tam do minus 68 stopni.

Fot. yakutia.com
Fot. yakutia.com

W Patagonii odkryto nowy gatunek dinozaura. „Ma unikatowy wygląd”

Wygląda na to, że nasza planeta kryje jeszcze wiele tajemnic, ale jedną z nich udało się właśnie odkryć, a mowa o szkielecie nieznanego dotąd dinozaura, który żył sobie w Ameryce Południowej jakieś 140 milionów lat temu.

Fot. geek.com
Fot. geek.com

Nie da się ukryć, że jest on bardzo interesujący, głównie za sprawą nietypowego jak na roślinożercę wyglądu, bo wzdłuż jego pleców biegły kolce przypominające irokeza, których zadaniem było najprawdopodobniej odstraszanie drapieżników. Nowy gatunek trafił do rodziny dikreozaurów i został nazwany Bajadasaurus pronuspinax... Zobacz cały artykuł >>>

Smogowy widok na Tatry

Pełen mgły i smogu widok na odległe Tatry.

We wtorek pierwsze regiony naszego kraju znajdą się ponownie pod śniegiem

Kończy się cieplejszy okres, który przynosił nam nawet kilkanaście stopni powyżej zera. Przed nami ochłodzenie, mróz, zjawiska lodowe i opady śniegu, które ponownie zabielą nam krajobrazy za oknem. Kierowcy powinni mieć się na baczności.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Szykujmy samochodowe skrobaczki i zmiotki, czapki i rękawiczki, a także coś na uspokojenie, bo już od wtorkowego poranka mieszkańcy pierwszych regionów zaczną zmagać się z powrotem zimowej aury... Zobacz cały artykuł >>>

Co się teraz dzieje w pogodzie?

Na przeważającym obszarze kraju chmurzy się, a jeśli pojawiają się przejaśnienia, to tylko lokalnie i są przejściowe. Na krańcach wschodnich i na zachodzie kraju pada deszcz. Strefa opadów przesuwa się dość szybki w kierunku wschodnim. Wiatr wieje chwilami porywiście z zachodu. Temperatura wynosi przeważnie od 3 do 5 stopni.

Zdjęcie satelitarne Polski w dniu 11 lutego 2019 o godzinie 9:55. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
Zdjęcie satelitarne Polski w dniu 11 lutego 2019 o godzinie 9:55. Dane: Sat24.com / Eumetsat.

Skalny mur nad Leną

Nad brzegami rzeki Lena w Rosji rozciąga się wysoki na 300 metrów mur utworzony ze skał. O tej porze roku, gdy rzeka jest pokryta grubą warstwą lodu, turyści jeżdżą po niej samochodami lub konno. Słupy Leny, jak ten cud przyrody nazywaną miejscowi, najlepiej jest podziwiać od dołu. Jednak z lotu ptaka też robi niesamowite wrażenie.

Sztorm na Kanale La Manche

Weekend na Wyspach Brytyjskich minął pod znakiem głębokiego niżu Tomasz (zwanego też Erik). Przyniósł on ulewne deszcze, a także porywisty wiatr dochodzący do 155 km/h, a na morzu potężny sztorm o sile 12 stopni w skali Beauforta. Wysokie fale, rozbijające się o wybrzeża kanału La Manche, możecie zobaczyć na poniższym nagraniu.

Misie odwiedziły polskich polarników

Rejon polskiej stacji polarnej położonej we fiordzie Hornsund na norweskiej wyspie Spitsbergen Zachodni na Morzu Arktycznym, odwiedziły niedźwiedzie polarne. Nie stanowiły one zagrożenia dla polskich polarników, ponieważ przerwali oni swoją pracę i wrócili do budynku stacji. Żerujące misie obserwowali i filmowali z bezpiecznej odległości. Takie spotkania nie są wcale takie rzadkie na archipelagu, na którym mieszka więcej niedźwiedzi niż ludzi.

Jakie będzie dzisiaj ciśnienie?

W ostatnich kilku godzinach ciśnienie zaczęło szybko rosnąć. Jutro o tej porze będzie wyższe nawet o 20 hPa. Nie są to dobre wieści dla meteoropatów, którzy mogą odczuwać różnorodne bóle, senność, rozdrażnienie i rozkojarzenie. Barometry pokazują teraz od 988 hPa (bardzo niskie) na Pomorzu do 1001 hPa (lekko obniżone) w Małopolsce.

Jakie będzie dzisiaj ciśnienie?

Na termometrach nawet 12 stopni

Tak przyjemnego weekendu nie mieliśmy jeszcze tej zimy. W całej wschodniej połowie kraju było nie tylko słonecznie, ale też ciepło, do 9 stopni, a przy tym wiatr był zdecydowanie najsłabszy spośród innych regionów kraju. Na zachodzie częściej się chmurzyło, padało i mocniej wiało, ale tam termometry pokazały nawet 11 stopni. Zdecydowanie najcieplej było jednak na południu, w Krakowie dziś odnotowaliśmy 12 stopni.

Na termometrach nawet 12 stopni

Huraganowy halny w Tatrach

W Sudetach i Karpatach wieje fen, czyli porywisty południowy wiatr, który ociepla, ale też osusza powietrze. Na terenach podgórskich jego porywy osiągały w ostatnich godzinach nawet 80-90 km/h. Wysoko w górach wiało jeszcze mocniej. Na szczycie Kasprowego Wierchu w Tatrach krótko przed godziną 20:00 poryw osiągnął aż 134 km/h.

Tajemnicze błękitne wiry

Czym są zagadkowe błękitne wiry w wodach południowej części Oceanu Atlantyckiego, u wybrzeży Wysp Falklandzkich, które przypominają obrazy impresjonistów? Zdjęcie satelitarne zdradza nam, że to olbrzymie ilości fitoplanktonu. To mikroskopijne, przypominające roślinę organizmy morskie, które wykorzystują chlorofil do pozyskiwania energii słonecznej, w podobny sposób, jak rośliny na lądzie. Wstęgi błękitnego fitoplanktonu ciągną się na dystansie setek kilometrów.

Fot. NASA.
Fot. NASA.

Słupy świetlne w przyspieszeniu

Tak wyglądają w przyspieszeniu tzw. słupy świetlne, czyli zjawisko optyczne, którego skutkiem jest silny mróz oraz promienie świetlne pochodzące z lamp ulicznych, załamujące się na kryształkach lodowych unoszących się w powietrzu.

Wiecie, co to jest?

Satelita Landsat-8 uwiecznili wydmy Samalayuca na pustyni Chihuahua, która rozciąga się na pograniczu Meksyku i USA (Nowy Meksyk). Porywisty wiatr na otwartych przestrzeniach przenosi drobne ziarenka pustynnego piasku i usypuje z nich wydmy. Obszar ten stał się atrakcją turystyczną, gdzie jeździ się po wydmach samochodami terenowymi lub surfuje po nich na desce. Piasek nadaje się też do użytku w przemyśle szklarskim.

Fot. NASA.
Fot. NASA.
dalej