Co kryje dno Morskiego Oka? Jedno z najpopularniejszych miejsc odwiedzanych przez turystów, których w porze letniej jest nawet kilka milionów, zmienia się w wysypisko śmieci. Nurkowie pokażą Wam, co turyści wrzucają do największego jeziora w Tatrach, a są to m.in. monety, butelki, a nawet... baterie.

Ostatnie badania naukowe dowodzą, że cykl hydrologiczny, czyli naturalny obieg wody na Ziemi, na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat uległ bardzo poważnym zaburzeniom. Jak jest tego przyczyna, co za to odpowiada i jak się to może skończyć?

Góry nieodłącznie są związane z chmurami i mgłami. Tymi krajobrazami nie można się nacieszyć, dlatego zabieramy Was w lot nad „morzem chmur”, abyście z samego rana poprawili sobie humor, gdy pada, śnieży czy wieje.

W latach 60. grupka nastolatków zaobserwowała tajemnicze świetliste kule. Wzięli je za UFO, o czym powiadomili miejscową policję. Zjawisko obserwowano później wielokrotnie, jednak na rozwiązanie jego zagadki trzeba było czekać aż 44 lata.

Piękna panorama Gór Kamiennych i Sowich ze szlaku na Waligórę.

Wulkan Ubinas w Peru znów daje o sobie znać. Tym razem jego erupcja doprowadziła do zejścia pierwszych od 5 lat laharów. Gorące popioły wulkaniczne zmieszały się z wodą pochodzącą ze skraplania pary wydobywającej się podczas wybuchu. Masy błota i kamieni zeszły na drogi powodując ich zniszczenie. Kilka miejscowości zostało odciętych od świata.

Lasy amazońskie to dom dla jednej trzeciej światowej populacji zwierząt i roślin, a co najciekawsze tysiące wciąż czekają na odkrycie, jak gatunki sumokształtne, których widok może przyprawić o zawrót głowy.

Wyjątkowo ulewne deszcze nawiedziły pustynię Atakama, która znana jest jako jedno z najbardziej suchych miejsc na świecie. Potrafi tam nie padać całymi latami. Jednak, gdy już pada, to zdarza się, że dochodzi do powodzi. W ostatnich dniach pod wodą znalazło się 1200 domów. Niestety, zginęły 2 osoby, w tym dziecko. Rwące nurty rzek zniszczyły nie tylko budynki, ale też mosty i drogi.

Rosjanie morsowanie mają we krwi. Nie straszna im mróz, śnieg i zimna woda. Lodowate kąpiele biorą wszyscy, od dzieci przez kobiety w ciąży aż po staruszków. Robią to dla zdrowia i urody.

Za nami odwilżowy tydzień. Najbliższe dni przyniosą jednak ochłodzenie. Czy druga połowa lutego minie pod znakiem zimy? A może znów się ociepli i poczujemy pierwsze powiewy przedwiośnia?

Na archipelagu Nowej Ziemi w Rosji ogłoszono stan wyjątkowy z powodu inwazji niedźwiedzi polarnych, jakiej nie widziano tam od kilkudziesięciu lat. Drapieżniki gonią mieszkańców, zdarza się, że wchodzą do budynków. Ludzie boją się posyłać dzieci same do szkoły. Władze zakazały strzelania do misiów, ponieważ są gatunkiem zagrożonym. Specjalna komisja ma podjąć decyzję, jak zażegnać problem bez użycia broni.

Niedziela na zachodzie i północy kraju minie pod znakiem opadów deszczu. Na pozostałym obszarze bez opadów z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Wszędzie będzie porywiście wiać, ale wiatr nie powinien spowodować szkód. Jedynie na terenach górzystych halny może łamać gałęzie i uszkadzać sieć energetyczną. Temperatura nadal będzie wysoka, Na południu kraju może sięgać nawet kilkunastu stopni.

Ciśnienie jeszcze przed południem zacznie się szybko obniżać. Jutro o tej samej porze będzie niższe o 15-20 hPa. W tej chwili barometry wskazują od 1004 hPa (lekko obniżone) na Pomorzu do 1019 hPa (lekko podwyższone) w Małopolsce i na Podkarpaciu. Warunki biometeorologiczne będą niekorzystne.

Wieczorami nisko na niebie zachodnim możemy podziwiać młody sierp Księżyca po nowiu, który 12 lutego znajdzie się w pierwszej kwadrze, a 19 lutego w pełni. Zobaczcie, jak wyglądał nasz naturalny satelita dzisiaj, gdy przecinał go lądujący w Warszawie samolot.

Wydawałoby się, że owce na Wyspach Owczych mają sielskie życie. Jednak nic z tych rzeczy. Poniższe zdjęcie mówi samo za siebie. Po gigantycznych opadach śniegu owieczki muszą się przedzierać przez wysokie zaspy.

Sobota była ciepła, ale też wietrzna. Na krańcach zachodnich termometry pokazały nawet 11 stopni. Jednak z powodu porywistego wiatru, a miejscami także deszczu, było odczuwalnie dużo chłodniej. Podmuchy wiatru na zachodzie dochodziły do 50 km/h, na terenach podgórskich do 70 km/h, a wysoko w górach do 90 km/h.

Udało się uratować kotkę imieniem Fluffy, która spędziła mroźną noc na podwórku, gdzie utknęła w zaspie śnieżnej. Właściciele odnaleźli są dopiero o poranku wychłodzoną i nieprzytomną. Wyglądała strasznie. Jej futerko pokryte było bryłkami zlodzonego śniegu. Weterynarze ogrzali zwierzaka ciepłymi kocami, dzięki czemu szybko wróciło do zdrowia.

Na ulice japońskiej stolicy spadł pierwszy w tym roku śnieg. Choć jest go niewiele, to jednak wystarczy, aby powodować paraliż na drogach, zwłaszcza tych stromych. Biały puch w Tokio to wyjątkowe wydarzenie, ponieważ pojawia się niezwykle rzadko, raz, najwyżej dwa razy w ciągu zimy, a zdarza się, że nie ma go przez kilka zim z rzędu. 5 lat temu miasto nawiedziła największa śnieżyca od 45 lat, podczas której spadło 27 cm śniegu.

Wczoraj pokazaliśmy Wam inwazję biegaczy stepowych, które potrafią roznosić pożary. Na filmie możecie zobaczyć, jak strażacy, którzy przyjechali do ugaszenia pożaru, stali się świadkami wiru powietrznego (trąby pyłowej), który zaczął wciągać i unosić pył, piasek i biegacze stepowe. Strażacy musieli się cofnąć, ponieważ pożar mógł się wymknąć spod kontroli.

Aby przetrwać surową zimę w Bieszczadach, sikory czasem nie mają innego wyjścia i muszą się zadowolić padliną.