Temperatura rosła przez cały dzień, jak na drożdżach. Nawet kilkadziesiąt kilometrów na północ od góry było nietypowo ciepło. We Wrocławiu, Opolu, Katowicach i Krakowie odnotowano nawet 13 stopni, w Łodzi i Rzeszowie 11 stopni, a w Warszawie 9 stopni. Gdy niebo się rozpogadzało, robiło się przyjemnie. Do pełni szczęścia zabrakło tylko tego, żeby tak nie wiało.

Tak wyglądają wybrzeża Chorwacji w mieście Dubrownik po ostatnim potężnym sztormie związanym z huraganowym wiatrem jugo. To oczywiście góry śmieci, zwłaszcza plastiku, które wyrzucono do morza. Koszmar!

W zachodniej części Pomorza i na Ziemi Lubuskiej sypie śnieg, zaś w środkowej i wschodniej części Pomorza pada deszcz. Uprzedzamy, że na zachodnich krańcach kraju temperatura spadła w okolice zera. Opady mogą tam marznąć i powodować oblodzenie dróg i chodników. Późną nocą na Dolnym Śląsku rozpoczną się opady deszczu ze śniegiem szybko przechodzące w śnieżyce, zwłaszcza w górach.

Odwilż po kilku tygodniach śnieżyc spowodowała w północno-wschodnich Włoszech schodzenie nie tylko lawin śnieżnych, ale też kamiennych. Taki olbrzymi głaz runął na ulicę w miejscowości Agordo. Zanim zatrzymał się na środku ulicy, zdążył zgnieść samochodów. Naprawdę niewiele brakowało, aby zrujnował budynek i kogoś zabił.

Śnieżyce i schodzące lawiny zablokowały ruch na autostradzie A22 we włoskich Alpach. Ruch jest zablokowany m.in. z położonych w Dolomitach popularnych kurortów narciarskich Val Gardena, Alta Badia i Obereggen, w stronę przełęczy Brenner i Austrii. Korek ciągnie się na przeszło 30 km. Utknęli w nim też polscy turyści. Nie wiadomo, kiedy ruch zostanie wznowiony.

W obozach dla uchodźców w Syrii z powodu wyjątkowych chłodów ludzie umierają na skutek wychłodzenia organizmu, jak i związanych z tym chorób układu oddechowego, w tym głównie zapalenia płuc i grypy. Jak wynika z danych organizacji humanitarnych, ofiarą mrozów padło już 29 dzieci.

Ocieplenie nie potrwa długo, raptem niecałą dobę. Ciepłe powietrze o temperaturze nawet kilkunastu stopni zostanie wyparte przez zimną masę, która przyniesie ze sobą nie tylko mróz, ale też miejscami intensywne opady śniegu.

W Chicago jeszcze o poranku było minus 10 stopni, ale po południu ociepli się do plus 4 stopni. Jutro będzie nawet 7 stopni, a w poniedziałek 10 stopni ciepła. Fala ekstremalnych mrozów dobiegła końca, ale w przyszłym tygodniu znów zrobi się mroźno, tym razem jednak nie aż tak bardzo. Tak wyglądały krajobrazy kilka dni temu, gdy parowało wszystko, co mogło.

2 lutego świstaki przewidują, jak szybko nadejdzie wiosna. W Europie naczelnym meteorologiem jest ukraiński świstak Timka III, mieszkający na uniwersytecie w Charkowie, zaś w USA jego przyjaciel Phil. Czy w tym roku mają dla nas dobre wieści?

Czy krajobrazy w najzimniejszym miesiącu w całym roku są smutne? Nie! Wystarczy tylko, że otuli je śnieg, aby wyglądały, jak wyjęte z bajki. Zobaczcie, jak pięknie było w styczniu w Polsce.

Norwescy naukowy ze stacji morskiej i żołnierze ze straży przybrzeżnej postanowili się rozerwać, na chwilę zapominając o swoich obowiązkach, i na krze lodowej pływającej po wodach Morza Arktycznego rozegrali mecz piłkarski. Zawodnicy obu drużyn mieli na sobie kapoki, aby nie utopić się przy przypadkowym wpadnięciu do lodowatej wody. Sędzia zamiast reagować na faule, z bronią w ręku wypatrywał niedźwiedzi polarnym. Mecz zakończył się imponującym wynikiem 10:0 dla żołnierzy.

Południowy wiatr przynosi w całej Polsce dodatnie temperatury, zdecydowanie najbardziej niecodzienne, jak na luty, na południu kraju, gdzie są one dwucyfrowe. Wieje bardzo mocno, w górach powyżej 100 km/h. Wichura już powoduje szkody.

Dzisiaj powietrze napływające nad południową Polskę znad Słowacji unosi się nad Karpatami i ochładza, jednocześnie skraplając się. Kropelki wody tworzą wał sinych chmur nad Tatrami, nazywany potocznie "czapeczką". Zobaczcie to zjawisko na nagraniu w przyspieszeniu.

W północnych Włoszech najpierw marznące deszcze zmieniły drogi w lodowiska, a następnie warstwę lodu przykrył świeży śnieg. Skutek jest opłakany. Kierowcy robili piruety, które kończyły się w rowach.

Ciśnienie przez cały dzień będzie stabilne. W tej chwili wynosi od 991 hPa (niskie) na zachodzie do 1004 hPa (lekko obniżone) na wschodzie kraju. Warunki biometeorologiczne będą w dalszym ciągu niekorzystne.

8 stopni wskazały po południu termometry w Krakowie. To było dzisiaj najcieplejsze miasto wojewódzkie. Około 5 stopni wskazały termometry niemal w całej południowej Polsce. Całodobowy mróz panował tylko nad Zatoką Gdańską, na Warmii i północnym Mazowszu. Sobota będzie jeszcze cieplejsza, zwłaszcza na południu, gdzie u stóp Karpat, za sprawą halnego, temperatura wzrośnie nawet do około 15 stopni.

Piękne, ale też niszczycielskie zjawisko. Zobaczcie je z bliska.

Zobaczcie, jak wyglądały ulice największych amerykańskich miast podczas fali arktycznych mrozów, której towarzyszyły paraliżujące zawieje śnieżne.

Niektóre media informują, że dziś planetoida 2002 NT7 może uderzyć w Ziemię. To nieprawda! Obiekt bezpiecznie minął Ziemię niemal 3 tygodnie temu, 13 stycznia o godzinie 17:50, gdy znalazł się w odległości 61 milionów kilometrów. To ponad 150 razy dalej niż znajduje się Księżyc. Ani przez chwilę nic nam nie groziło. Kolejne większe zbliżenie się do Ziemi nastąpi w nocy z 23 na 24 lutego 2028 roku. Wówczas odległość będzie jeszcze większa.

Podczas meczu dwóch brazylijskich drużyn Agua Santa i Atletico Mineiro, doszło do niecodziennego zdarzenia. W chwili, gdy kamera zbliżyła zawodnika (w czarnej koszulce), który upadł na murawę, w boisko uderzył piorun. W dalszej części nagrania widzimy, jak piłkarze schodzą z boiska, a jeden z nich (w białej koszulce) upada na ziemię. Piłkarz Henrique został porażony. Chwilę później karetka zabrała go do szpitala. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.