Aktywni mieszkańcy największych miast USA i Kanady podczas arktycznego podmuchu postanowili dać sobie spokój z reanimowaniem swoich samochodów oraz długim oczekiwaniem na spóźniające się autobusy i wyruszyli do pracy na nartach. W obliczu śnieżnego i mroźnego żywiołu po pierwsze się rozgrzali, po drugie poćwiczyli, a po trzecie dotarli do pracy szybciej niż ci, którzy wybrali tradycyjne środki transportu publicznego.

Tak się właśnie kończy jazda po oblodzonej drodze, gdy kierowca nie zachowuje ostrożności, nie dostosowuje prędkości do warunków drogowych i ma nieodpowiednie ogumienie, o startym bieżniku nawet nie wspominając. Pamiętajcie o tym, gdy wyruszacie na drogi podczas wahań temperatury przez zero, gdy to, co za dnia odmarza, w nocy ponownie zamarza.

Naukowcom po raz pierwszy udało się sfilmować za pomocą tzw. superszybkiej kamery, która rejestruje tysiące klatek na sekundę, tzw. odwróconą błyskawicę, która nie sięga od chmur do ziemi, lecz od ziemi do chmur. Nagranie jest cenne.

Czy krajobrazy w najzimniejszym miesiącu w całym roku są smutne? Nie! Wystarczy tylko, że otuli je śnieg, aby wyglądały, jak wyjęte z bajki. Zobaczcie, jak pięknie było mijającego stycznia w Polsce.

Niech ten bajeczny widok Was nie zmyli, ponieważ mimo błękitnego nieba i pięknego słoneczka, bo nad Tatrami szaleje wichura. Porywy wiatru halnego na szczycie Kasprowego Wierchu osiągały wcześniej 120 km/h. Obecnie osłabły do 110 km/h, ale nadal powodują wstrzymywanie kursowania kolejek linowych. Ratownicy górscy odradzają wychodzenia na szlaki.

Astronomowie od połowy ubiegłego wieku poszukiwali obiektu, który pomógłby rozwiązać zagadkę historii budowy planet, takich jak np. Ziemia. W końcu się to udało, ale tajemniczy obiekt znajduje się bardzo daleko od nas.

Gdy mróz jest tęgi nie puszczaj wiatrów, bo jak mówią prawa fizyki, gazy jelitowe ogrzane do temperatury ciała, a więc niecałych 37 stopni, zmieniają się w kontakcie z bardzo zimnym powietrzem ulegają resublimacji ze stanu lotnego w stan stały z pominięciem stanu ciekłego, a więc zmieniają się w szron, który osadza się na odzieży.

Ocieplenie przybiera na sile. W weekend temperatura skoczy miejscami nawet do 15 stopni, ale do pełni szczęścia zabraknie nam pogodnego nieba. W zamian spadnie na nasz brudny deszcz, w górach żółty śnieg, bo wymieszany z pyłem pochodzącym z Sahary.

Piękny był dzisiejszy wschód Słońca na Górnym Śląsku. Noc minęła pogodnie, dlatego temperatura mocno spadała do minus 7 stopni, a przy gruncie do minus 10 stopni. Poranek był słoneczny na południu i zachodzie kraju, natomiast w najbliższym czasie rozpogodzi się też w centrum i na wschodzie, co powinno nam poprawić humor przed mokrym i wietrznym weekendem.

Na zachodzie, południu i w centrum kraju przejaśnia się i rozpogadza. Na pozostałym obszarze jest pochmurno, ale bez opadów. Wiatr wieje chwilami silniej ze wschodu i południowego wschodu. Temperatura wynosi od minus 4 stopni miejscami na zachodzie do plus 1 stopnia miejscami na Śląsku i w Małopolsce.

@Artur był na Szrenicy w Karkonoszach i przesłał nam niesamowite zdjęcia. Wokół Słońca, chowające się za oszronionym słupkiem, pojawił się barwny pierścień, który nazywamy „halo słoneczne”:

Podczas arktycznych mrozów Amerykanie mają okazję przeprowadzić popularny eksperyment zwany „efektem Mpemby”. YouTuber Chris Kieger postanowił utrudnić sobie ten wyczyn i wyszedł przed dom na 30-stopniowy mróz w samych slipkach. Żeby eksperyment się udał, a więc wrzątek wyparował, trzeba wylać go szybkim ruchem ręki. Kieger chyba o tym zapomniał i... poparzył sobie nogę. Jego porażkę obejrzało już niemal 100 tysięcy internautów. Nie powtarzajcie jego błędu!

Ciśnienie jest lekko obniżone, w pierwszej połowie dnia będzie stabilne, ale po południu zacznie dość szybko spadać. W tej chwili barometry wskazują od 1000 hPa na zachodnim Pomorzu do 1009 hPa na Podkarpaciu. Warunki biometeorologiczne w strefie przejaśnień i rozpogodzeń zaczną się poprawiać.

Niesamowity widok na pogrążone w 30-stopniowym mrozie Chicago, położone nad zamarzającym jeziorem Michigan. Dzisiaj jest lodowato, ale za 3 dni zrobi się dla odmiany wyjątkowo ciepło, bo nawet 15 stopni. Sroga zima zmieni się w pierwszy powiew wiosny. Ach ta kapryśna pogoda...

Piątek w południowej połowie kraju rozpocznie się słonecznie. Z biegiem dnia chmur będzie przybywać, ale będziemy mogli liczyć na przejaśnienia, głównie na południu i wschodzie kraju, a także nad Pomorzu. Opadów wreszcie będzie mniej, a wiatr zacznie się nasilać dopiero po południu. Temperatura w najcieplejszym momencie sięgnie tylko nieznacznie powyżej zera.

Potężny sztorm w nocy i jutro będzie panować u zachodnich wybrzeży Europy. Fale wysokie na nawet kilkanaście metrów będą docierać do wybrzeży południowej Irlandii, południowej Anglii oraz Walii, północnej i zachodniej Francji oraz północnej Portugalii i Hiszpanii. Wichury związane będą z głębokim niżem, w centrum którego ciśnienie spadło do 970 hPa, a który wkracza znad otwartego oceanu nad wody Zatoki Biskajskiej.

Najpierw sypnęło śniegiem, a teraz ścisnęło mrozem. Na Wyspach Brytyjskich dzisiejszy poranek przyniósł przeważnie poniżej minus 5 stopni, a miejscami nawet 10 stopni poniżej zera. Brytyjczycy i Irlandczycy zmuszeni byli wyjąć z szaf naprawę ciepłe kurtki. Mróz spowodował, że zamarzł piękny wodospad w południowej Walii. Zimniej już nie będzie, od jutra noce i dnie będą coraz cieplejsze, ale ocieplenie przyniesie opady śniegu, które mogą paraliżować ruch na drogach.

Księżyc w postaci wąskiego sierpa spotkał się dzisiaj przed świtem z planetą Wenus. Piękne zjawisko.

Mówi się, że psy są bardzo mądre, ponieważ uczą się obserwując człowieka. Psu z poniższego nagrania tak spodobało się lepienie bałwana przez jego właściciela, że postanowił ulepić własnego. Co z tego wynikło? Zobaczcie sami.

Lodowiec Thwaites na Antarktydzie określany jest przez naukowców jako najniebezpieczniejszy na świecie, ponieważ zaczyna się rozpadać, a to może się skończyć podniesieniem się poziomu oceanów i zalaniem niżej położonych obszarów w wielu krajach, również w Polsce.