W austriackiej części Alp trwa wielkie odśnieżanie po kilku falach potężnych śnieżyc, podczas których spadły miejscami nawet 3 metry świeżego śniegu. Zaspy usypane przez wiatr są dwukrotnie wyższe. Mieszkańcy i turyści, przez kilka dni uwięzieni z domach i hotelach, wygrzebują się z białego kataklizmu. Poszukują swoich aut, które spoczywają pod grubą warstwą puchu.