Od 3 lat można zdobywać Kilimandżaro, najwyższą górę Afryki, na rowerze. Na szczyt wjechał niedawno Danny MacAskill, którego przygodę życia na dwóch kółkach możecie zobaczyć poniżej. Teraz na tanzańską górę jako pierwsi chcą wjechać na tandemie Polacy, Marcin Kozioł i Michał Majchrzak. Będzie to niezwykły wyczyn, ponieważ Michał jest osobą głuchoniewidomą, ale mimo to uprawia sporty ekstremalne. Za sukces obu Panów trzymamy kciuki.

Gdy za chwilę obejrzycie film z udziałem ludzi fruwających w wingsuitach, pewne pomyślicie, że to prawdziwi wariaci, ale nic bardziej mylnego. To nie samobójcy, to najwyższej klasy profesjonaliści, którzy przygotowują się do swoich ekstremalnych lotów niezwykle pieczołowicie. Zresztą, obejrzyjcie film z kolejnych ich pokazów, a przekonacie się sami.

Kończy się wyjątkowo ciepły kwiecień, który przypominał nam pod względem pogody maj. Co więc nas czeka w maju? Utrzyma się ciepła i słoneczna pogoda, a może popsuje się, będzie chłodno i deszczowo?

Tak się kończy brak przestrzegania norm budowlanych, gdy przy wznoszeniu dużego centrum handlowego, niezabezpieczony stok wzgórza nagle zaczyna się osuwać, porywając ze sobą zabudowania. Całe szczęście nikogo w domach w tym czasie nie było. Dodajmy, że w ciągu 5 lat na całym świecie na skutek osunięć ziemi ginie aż 30 tysięcy ludzi, głównie dlatego, że zabudowania wznosi się tam, gdzie nie powinno.

Poranek w większości regionów kraju jest pogodny, nawet bezchmurny. Chmurzy się miejscami na północy i południowym wschodzie, gdzie nad południowym Mazowszem i Podkarpaciem przechodzą przelotne, ale ulewne deszcze, a także słabe burze. Na zachodzie wiatr wieje z północy, zaś na wschodzie z południowego wschodu. Termometry pokazują od 11 stopni na Suwalszczyźnie do 19 stopni na krańcach południowych.

Ciśnienie przez cały dzień będzie powoli obniżać się. W tej chwili barometry pokazują od 1011 hPa (w normie) na południowym zachodzie do 1016 hPa (lekko podwyższone) na wschodzie kraju. Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.

Studenci z Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS), jednej z największych organizacji studenckich w Polsce, korzystając z przepięknej pogody, wzięli dzisiaj udział w akcji sadzenia nowego lasu. Zobaczcie krótką relację z tej imprezy. A może i Wy wybierzecie się do lasu i posadzicie swoje drzewka?

W ciągu dnia było słonecznie i sucho, jednak noc przyniesie miejscami przelotne deszcze, a nawet słabe burze. Największe ryzyko opadów obejmuje regiony zachodnie, północne i centralne. Nie bądźmy więc zaskoczeni, gdy obudzi nas dźwięk kropel deszczu uderzających w szybę lub parapet.

Cyklon tropikalny imieniem Fakir przyniósł ulewne deszcze na wyspie Reunion, zamorskim terytorium Francji na Oceanie Indyjskim. W ciągu doby spadło tam 400 mm deszczu, co doprowadziło do powodzi i osunięć ziemi. Lawina błotna zeszła na dom, w których zginęło dwoje młodych ludzi. Na poniższej animacji możecie zobaczyć rozkład intensywności opadów w ramionach cyklonu Fakir.

Jakiś czas temu pojawiły się raporty świadczące o tym, że NASA nie wyśle jako pierwsza człowieka na Czerwoną Planetę, bo zwyczajnie ją na to nie stać. Sprawa jest poważna, bo najnowsze wyliczenia specjalistów na bieżąco monitorujących rozwój projektów agencji oraz jej budżet na aktualny rok i przyszłe, wskazują, że dla NASA nieosiągalne będzie wysłanie ludzi na Marsa przynajmniej do 2050 roku.

Na skutek ulew koryto izraelskiej rzeki okresowej Zin, znów wypełniło się wodą. Stało się to na oczach turystów, którzy igrali z nurtem rzeki, aby zdobyć dobre zdjęcia i filmiki. Rzeka, która przepływa przez pustynię Negew, przez większą część roku pozostaje wyschnięta. Odradza się jedynie podczas ulew. Deszcze spadają na koryto rzeki, które systematycznie wypełnia się wodą. Jedna z takich rzek w ostatnich dniach porwała i zabiła kilkunastu nastolatków.

Raczej nie chcemy, aby zima wróciła, woli ją podziwiać na zdjęciach. Te poniższe zostało wykonane tuż po śnieżycy, która pięknie otuliła drzewa nad jeziorem, zmieniając posępne krajobrazy na wyjęte z bajki.

Mieszkańców miejscowości Ocala na Florydzie sterroryzowani zostali przez całą serię lejów krasowych, które utworzyły się w pobliżu zabudowań. W sumie doliczono się ich 10. Z powodu niektórych trzeba było ewakuować mieszkańców 8 domów. Dziury w ziemi miały średnicę około 10 metrów.

Za kilka dni minie 19. rocznica przejścia tornada, które zapisało się w historii meteorologii jako te najpotężniejsze. Ten, kto je zobaczył na własne oczy, nie przeżył. Zobaczcie wstrząsające nagrania z oka żywiołu.

Europejska Agencja Kosmiczna opublikowała właśnie pierwsze zdjęcie powierzchni Czerwonej Planety z nowej orbity sondy Trace Gas Orbiter, która prowadzi badania tej tajemniczej planety w ramach misji ExoMars. Zdjęcie zostało wykonane tydzień temu z odległości ok. 400 kilometrów od powierzchni planety. Ukazuje ono obszar o szerokości ok. 40 kilometrów, a dokładnie część krateru uderzeniowego Koroleva, znajdującego się na północnej półkuli planety. Ta feeria barw to nic innego jak pył, kurz i lód.

Sobota rozpoczęła się słonecznie. Tylko miejscami w Wielkopolsce, na Mazowszu i Pomorzu chmurzy się. Pada jedynie na Pomorzu Gdańskim. Wiatr wieje słabo i umiarkowanie z południowego wschodu. Na termometrach mamy od 7 stopni na północnym wschodzie do 15 stopni na południu kraju.

Takie śnieżne ściany można spotkać przemierzając Großglockner-Hochalpenstraße, najwyżej położoną drogę samochodową o utwardzonej nawierzchni w Austrii. Zima okazała się tam nadzwyczaj śnieżna, a silne wiatry usypały wielometrowe zaspy. Po odśnieżeniu drogi przez pługi, oczom turystów ukazała się niezwykła formacja, która idealnie nadaje się do selfie.

Dzisiaj mamy bardzo dobre wieści dla meteopatów, ponieważ ciśnienie nie dość, że będzie przeważnie optymalne dla naszego samopoczucia, to jeszcze będzie stabilne. W tej chwili barometry pokazują od 1010 hPa (w normie) na północnym zachodzie do 1019 hPa (lekko podwyższone) na wschodzie kraju.

Gdzie można odpocząć od zgiełku miasta, jeśli nie wśród przyrody. Zapraszamy Was do pięknego ogrodu, gdzie poczujecie zapachy późnej wiosny, usłyszycie śpiew ptaków i zachwycicie się całą paletą barw kwiatów.

Jerozolimę nawiedziła potężna ulewa, po której niżej położona część miasta znalazła się pod wodą. Wąskie uliczki historycznego miasta zmieniły się w rwące nurty rzek, które porywały ze sobą wszystko to, co stanęło im na drodze. Na poniższym nagraniu możecie zobaczyć, jak taki nurt niesie ze sobą kawiarniane stoliki i krzesła.