Niemal przez cały tydzień nad Europę znad Sahary będą nadciągać wciąż to nowe chmury saharyjskiego piasku, który wraz z deszczem może spadać na ziemię, brudząc karoserie samochodowe oraz wywieszone pranie.

Tylko we wschodniej części Pomorza poważniej się chmurzy i tam lokalnie pada przelotnie, ale intensywnie, a także słabo grzmi. Na pozostałym obszarze jest słonecznie, przeważnie bezchmurnie. Wiatr wieje słabo z południa. Termometry wskazują od 6 stopni na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej do 18 stopni w Małopolsce.

W ubiegłą środę nad Lipskiem w Niemczech, podczas spektakularnego początku sezonu burzowego, udało się sfilmować błyskawicę w technice 240 klatek na sekundę. Dzięki szybkiej kamerze możemy zobaczyć, jak zachowują się pioruny, gdy biją tak szybko, że są niemal niewidoczne.

Dzisiaj po południu i wieczorem słabe burze mogą przejść tylko miejscami w pasie od Pomorza Gdańskiego przez Warmię i Mazury po Podlasie. W strefie zielonej spodziewamy się ulewnego deszczu do 15 mm, lokalnie z gradem o średnicy do 1 cm i porywistym wiatrem do 80 km/h.

Ciśnienie będzie bardzo powoli spadać. W tej chwili barometry pokazują od 1007 hPa (lekko obniżone) na środkowej północy do 1012 hPa (w normie) na południu i południowym wschodzie kraju. Warunki biometeorologiczne będą obojętne, jednak w ciągu dnia przejdą w niekorzystne.

Burze zaczynają docierać nad północną Wielkopolskę, gdzie będą słabnąć i zanikać. Wcześniej, w godzinach późno popołudniowych i wieczornych, przeszły nad Dolnym Śląskiem. Spadło przeważnie do 5 mm deszczu. Zobaczcie nagranie z burzy, która około godziny 20:00 przeszła nad Poznaniem. Było naprawdę energetycznie.

Od późnego popołudnia nad Dolnym Śląskiem i Wielkopolską. Zagrzmiało m.in. w Zielonej Górze i Wrocławiu, a obecnie grzmoty słyszą mieszkańcy Poznania, a także innych miejscowości środkowej oraz południowej Wielkopolski. Burzom towarzyszą przelotne, ale chwilami ulewne deszcze, a także porywisty wiatr oraz drobny grad. W strefie opadów temperatura jest miejscami nawet o 10 stopni niższa od tej mierzonej poza strefą. @Krzysztof uwiecznił chmurę burzową nad Wrocławiem.

Jak ten czas leci. Jeszcze pół roku temu zachwycaliśmy się cała paletą kolorów jesieni, a już wyczekujemy, kiedy drzewa przybiorą barwy soczystej zieleni.

@Łukasz uwiecznił dzisiejszy piękny wschód Słońca w Borach Tucholskich:

Piękna pogoda, która w żadnym razie nie przypomina kwietnia, a maj lub nawet czerwiec, zachęciła Polaków do aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu. Nad rzekami, jeziorami czy w parkach można spotkać prawdziwe tłumy. Jedni wylegują się w Słońcu chcąc złapać wiosenną opaleniznę, inni jeżdżą na rowerach lub po prostu przechadzają się. Termometry pokazują od 20 do 23 stopni, a pada i grzmi jedynie na południowym zachodzie kraju. A tak jest teraz nad Wisłą w Warszawie:

Utrzymuje się piękna, słoneczna pogoda. Na północy i wschodzie kraju niebo jest wolne od chmur. Jedynie na południowym zachodzie zachmurzyło się i miejscami przelotnie pada i grzmi. Podczas burz opady są intensywne, połączone z drobnym gradem i porywistym wiatrem. Chmury burzowe wędrują w kierunku północnym. Wiatr wieje z południa w porywach do 40-50 km/h. Temperatura wynosi od 20 stopni na północy i zachodzie do 24 stopni na południu i w centrum.

Na ziemskiej orbicie, na wysokości 320 kilometrów ponad powierzchnią naszej planety, powstanie pierwszy luksusowy hotel. Na jego pokładzie będzie mogło przebywać kilku kosmicznych podróżników, oczywiście dysponujących zasobnym portfelem.

W ubiegłym roku środek kwietnia przyniósł nam mróz i śnieg. Czy w tym roku czeka nas powtórka z tamtych wydarzeń? A może utrzyma się słoneczna i wyjątkowo ciepła pogoda?

Tylko miejscami na południu niebo chmurzy się, ale nigdzie nie pada. Poza tym jest bezchmurnie i słonecznie. Wiatr wieje słabo i umiarkowanie z południowego wschodu. Termometry pokazują od 11 stopni na północnym wschodzie do 16 stopni na południowym wschodzie kraju.

Dzisiaj po południu, wieczorem i wczesną nocą słabe burze mogą pojawiać się lokalnie w zachodniej części kraju. W strefie zielonej spodziewamy się ulewnego deszczu do 15 mm, lokalnie z gradem o średnicy do 1 cm i porywistym wiatrem do 80 km/h.

Ciśnienie zaczęło spadać. Od popołudnia spadek będzie bardzo szybko. Jutro o tej porze ciśnienie będzie niższe o 10 hPa. W tej chwili barometry wskazują od 1016 hPa (lekko podwyższone) na zachodnim Pomorzu do 1025 hPa (wysokie) na Podlasiu.

W rejonie miasta Kagoshima w Japonii doszło do spektakularnej erupcji wulkanu Shinmoedake. W powietrze wzbił się pióropusz popiołu, który przecinały błyskawice, a rozżarzona do czerwoności lawa tryskała niczym fontanna. Okolicznym mieszkańcom zalecono noszenie maseczek przeciwpyłowych. Póki co wulkan nie stanowi poważniejszego zagrożenia.

Za kilka tygodni będziemy cieszyć się takimi pięknymi krajobrazami. Zachęcamy Was do spacerów po ogrodach botanicznych, które właśnie teraz, w bardzo ciepłe i słonecznie dni, będą błyskawicznie rozkwitać. Zmiany będą widoczne każdego dnia. Warto je obserwować.

Tysiące zwierząt padło, a setki ludzi poważnie zatruło się pijąc wodę skażoną ropą. Eksperci biją na alarm, to jedna z największych katastrof ekologicznych w historii. Zbieranie ropy trwa, ale wciąż może się ona wyciekać do rzek.

Naukowcy sfilmowali spektakularny wodospad lawy, która wypływa z jednego z kraterów wulkanu Kilauea na Hawajach, a następnie spływa zwartym strumieniem wprost do wód Pacyfiku.