Zwykle pokazujemy Wam zdjęcia wykonane przez astronautów mieszkających na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jednak tym razem pokażemy Wam samo miejsce wykonywania tych zdjęć z perspektywy wahadłowca Discovery. Kosmiczne laboratorium, gdzie na wysokości 400 kilometrów nad ziemią stale mieszka przynajmniej 6 astronautów, obiega Ziemię z zawrotną prędkością 27 tysięcy kilometrów na godzinę. Dodajmy, że astronauci wykonali już prawie 3 miliony zdjęć.

Na południowym zachodzie kraju jest bezchmurnie. Na pozostałym obszarze chmurzy się, zwłaszcza w pasie od Pomorza przez Warmię i Mazowsze po Kielecczyznę i Małopolskę, gdzie miejscami słabo pada deszcz lub deszcz ze śniegiem. Południowy wiatr nasila się, miejscami na południu i zachodzie dochodzi w porywach do 40-50 km/h, a w górach przekracza 75 km/h. Temperatura wynosi od 1 stopnia na północnym wschodzie do 6 stopni na południu.

Bardzo nietypowe krajobrazy zapanowały w górach wznoszących się nad Azorami, portugalskim archipelagiem położonym na Atlantyku. Za sprawą ostatnich spływów arktycznego powietrza, temperatura spadła tam tak bardzo, że zamiast deszczu spadł śnieg. Zimowa sceneria zdarza się tam raz na wiele lat, bo nie sprzyja jej łagodny, morski klimat.

Odwilż, która dotarła w Bieszczady i podniosła temperaturę wczoraj do niemal 10 stopni, sprawiła, że niedźwiedzie, które poszły spać podczas minionej fali mrozów, zaczęły się budzić. O tej porze roku, gdy szukają pożywienia, są drażliwe i mogą być niebezpieczne. Lepiej schodzić im z drogi. Na jednego z misiów natknął się w leśnictwie Polanki leśnik Roman Pasionek.

Ciśnienie będzie powoli rosnąć. W tej chwili barometry pokazują od 999 hPa (lekko obniżone) na Pomorzu do 1012 hPa (w normie) w Małopolsce i na Podkarpaciu. Warunki biometeorologiczne będą się poprawiać.

Kończy się najlepszy czas na podziwianie zorzy polarnej, która upiększała długie zimowe noce mieszkańcom dalekiej północy. Wraz z coraz krótszymi dniami, kolorowe wstęgi będą pojawiać się coraz rzadziej. Warto więc zachwycać się nimi, póki jeszcze tańczą. Tak wyglądała zielona zorza, która zachwyciła mieszkańców Norwegii kilka dni temu.

Wschodnie wybrzeże USA już drugi raz w ciągu jednego tygodnia nawiedziły potężne śnieżyce, podczas których w ciągu jednej doby potrafiło spaść nawet ponad pół metra śniegu. Pod ciężarek bardzo mokrego śniegu łamały się gałęzie, które następnie uszkodziły linie energetyczne, pozbawiając prądu blisko milion odbiorców. Zobaczmy na nagraniu, jak zima w USA wciąż nie chce odpuścić.

Zaraz po przepięknym zachodzie Słońca miała miejsce kolejna gratka astronomiczna. Tym razem spotkanie dwóch najbliższych Słońcu planet, a mianowicie Merkurego i Wenus. Obie planety znalazły się o zmierzchu nisko nad zachodnim horyzontem. Ta "gwiazdka" niżej to Wenus, a ta wyżej to Merkury. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji ich podziwiać, to zachęcamy jutrzejszego wieczoru.

Mamy dzisiaj przepiękny zachód Słońca. Wprost nie sposób się na niego napatrzeć.

Z każdym dniem temperatura jest coraz wyższa. Wczoraj termometry pokazywały w Małopolsce 10 stopni, a dzisiaj już 12 stopni. Najcieplejszym miastem znów był Tarnów. Po południu po raz pierwszy od 2 tygodni w całym kraju, poza górami, temperatura była dodatnia. W najzimniejszych Suwałkach odnotowano 2 stopnie. Jutro na południu kraju może być blisko 15 stopni.

Gwałtowny przypływ sztormowy nawiedził miasto Hatillo na Portoryko na Karaibach. Fale zaczęły wdzierać się na nabrzeże, zalewając ulice i samochody. Mieszkańcy wyspy wciąż nie poradzili sobie ze skutkami potężnego tropikalnego huraganu Maria, który latem ubiegłego roku poczynił największe szkody od bardzo wielu lat. Część wyspy wciąż jest pozbawiona prądu oraz stałego dostępu do wody pitnej.

Cyklon tropikalny imieniem Hola szaleje między Tonga a Nową Kaledonią w zachodniej części Pacyfiku. Obecnie zbliża się do Wysp Lojalności, gdzie zaczyna przynosić ulewne deszcze i huraganowe wiatry. Jest śmiertelnie niebezpieczny, ponieważ wiatr wieje ze średnią prędkością 222 km/h, a w porywach nawet 260 km/h. Mieszkańcy Nowej Kaledonii przygotowują się na powodzie opadowe i sztormowe oraz niszczycielskie wichury.

Polski pilot podczas lotu nad Argentyną zobaczył za przednią szybą samolotu zjawisko, które niejednemu zjeżyłoby włosy na głowie. Piloci traktują je, jak system wczesnego ostrzegania przed nagłą zmianą pogody.

Tylko jedno miasto z Polski zakwalifikowało się do finału prestiżowego konkursu "European Best Destination 2018", i wygrało. Które miasto w naszym kraju odwiedza rocznie 5 milionów turystów i jest atrakcyjniejsze od Paryża, Aten czy Mediolanu?

Czerwona Planeta, czyli przyszły dom dla milionów Ziemian, skrywa przed nami jeszcze mnóstwo fascynujących tajemnic. Właśnie dowiedzieliśmy się, że planeta ta smagana jest wielkimi burzami śnieżnymi, które występują tylko nocą.

W północnej połowie kraju jest pochmurno, a na północnym wschodzie także mglisto. W południowej połowie kraju niebo przejaśnia się, a na południowym wschodzie także rozpogadza. Wiatr wieje słabo z kierunku południowego. Na termometrach mamy od 0 stopni na północy do 6 stopni na Podbeskidziu.

W części Irlandii tak zimnego końca lutego jeszcze nie było. Temperatura nawet w najcieplejszej porze dnia sięgała najwyżej minus 1 stopnia, a więc była nawet o 10 stopni niższa wobec normy wieloletniej. 28 lutego w miejscowości Gurteen odnotowano aż minus 7 stopni. Było nie tylko mroźno, ale też śnieżnie. Spadł pierwszy śnieg od 6 lat. Miejscami za sprawą zawiei śnieżnych utworzyły się olbrzymie, dawno nie widziane zaspy.

Tyle śniegu nie było w Neapolu od 62 lat. W międzyczasie zdarzały się opady białego puchu w mieście położonym u stóp wulkanu Wezuwiusz, ale mniejsze, poprzednio 2012 roku, a wcześniej w 1985 roku. Zobaczcie ku pamięci te niesamowite krajobrazy okiem drona.

Ciśnienie do późnego wieczora będzie dość szybko rosnąć. W tej chwili barometry pokazują od 997 hPa (niskie) na Pomorzu do 1005 hPa (lekko obniżone) w Małopolsce. Biomet pozostanie niekorzystny dla naszego samopoczucia.

W czwartek o świcie na niebie ujrzymy niecodzienne spotkanie Księżyca zbliżającego się do ostatniej kwadry z aż trzema planetami: Jowiszem, Marsem i Saturnem. Zjawisko będziecie mogli obserwować między niebem południowo-wschodnim i południowym, oczywiście o ile pozwoli nam na to pogoda, a ta najbardziej sprzyjająca ma być na południu kraju. Czekamy na Wasze zdjęcia.