FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Setki miejscowości odciętych od świata w Alpach, gdzie spadły 2 metry śniegu, a będzie go jeszcze więcej

Tysiące turystów uwięzionych jest w popularnych alpejskich kurortach przez masy śniegu, które gromadzą się w ten weekend. Miejscami leżą już 2 metry białego puchu, ale śnieżyć będzie jeszcze przez tydzień. Lawiny w każdej chwili mogą doprowadzić do tragedii.

Śnieg we włoskiej Capracottcie. Fot. Facebook / Severe Weather Europe / Cesare Toscani / Rete Meteo Amatori.
Śnieg we włoskiej Capracottcie. Fot. Facebook / Severe Weather Europe / Cesare Toscani / Rete Meteo Amatori.

Wszyscy pamiętamy katastrofę, do której doszło w lutym 1999 roku, gdy po gigantycznych śnieżycach lawina zeszła na miejscowość Galtür w austriackim Tyrolu. Wysoka na 50 metrów ściana śniegu runęła do doliny z zawrotną prędkością 290 km/h zasypując budynki po same dachy i grzebiąc w nich 57 osób, z których 31 nie przeżyło.

Austriacy obawiają się, że w każdej chwili może dojść do powtórki, pytanie tylko gdzie. Obawy są w pełni uzasadnione, ponieważ w ciągu ostatniego tygodnia na Alpy spadły już 2 metry śniegu, a w ten weekend (5-6.01) przechodzą dalsze potężne śnieżyce, które mogą spowodować przyrost pokrywy śnieżnej nawet o metr.

Po śnieżycy w Alpach. Fot. Thomas Leitner.

Śnieżyce w najwyższych górach Europy nie są niczym niezwykłym, jednak ich skala jest na tyle duża, że paraliżuje pracę służb, które zwykle są bardzo dobrze przygotowane na skrajne warunki zimowe. O tym, z jak trudną sytuacją przyszło im się zmierzyć, świadczy fakt, że kilkaset miejscowości w Austrii jest odciętych przez śnieg od świata.

Drogi są zasypane na ponad metr, a ich odśnieżenie potrwa nawet kilkadziesiąt godzin. Jednak, aby pługi mogły wyruszyć na pomoc uwięzionym w domach i hotelach mieszkańcom i turystom, śnieg musi przestać sypać. Niestety, do poniedziałku (7.01) śnieżyce nie ustaną.

Później dosłownie na chwilę przejaśni się, aby we wtorek (8.01) i w środę (9.01), a następnie jeszcze w piątek (11.01), znów solidnie sypnęło. Spaść może kolejne kilkadziesiąt centymetrów śniegu. To doskonały scenariusz na śnieżny kataklizm.

W miejscach, gdzie śniegu spadło najwięcej i gdzie lawiny mogą schodzić niemal w każdej chwili, ogłoszony został piąty, najwyższy stopień zagrożenia lawinowego. Nikt nie może się czuć bezpiecznie, bo jęzory lawin mogą sięgać dolin, a więc również kurortów turystycznych.

Zasypany śniegiem komisariat w Obertauern w Austrii. Fot. Polizei Salzburg.

O tym, jak jest niebezpiecznie, świadczy m.in. ewakuacja połowy mieszkańców, a także wszystkich turystów z niewielkiej miejscowości St. Johann położonej w austriackim Tyrolu. 600 osób martwi się, że jeśli zejdzie lawina, to nie będą już mieli do czego wracać.

Malowniczo położone miasteczka zachwycają o każdej porze roku, jednak tam, gdzie jest pięknie, często bywa też niebezpiecznie. Zimą tym zagrożeniem są olbrzymie ilości śniegu, nad którymi zapanować nie można, a długa historia tragicznych lawin sprawia, że pod żadnym pozorem nie można ich lekceważyć.

Śnieżna pogoda przynosi już pierwsze ofiary. Na stokach góry Teisenberg, w niemieckiej części Alp, 20-letnia kobieta zginęła pod lawiną. Z kolei 19-letni mężczyzna zmarł w wyniku wypadku, do którego doszło w pobliżu miasta Bad Toelz, gdy jego auto wpadło w poślizg i zderzyło się z innym pojazdem. 4 osoby zostały ranne.

Intensywne opady śniegu sparaliżowały sobotni (5.01) trening i kwalifikacje przed ostatnimi zawodami Turnieju Czterech Skoczni w austriackim Bischofshofen. Organizatorzy zupełnie nie byli przygotowani na warunki atmosferyczne, mimo ostrzeżeń, że będą one bardzo trudne.

Skocznia nie została odpowiednio odśnieżona. W dodatku spodziewane jest oblodzenie, ponieważ temperatura za dnia jest dodatnia, a w nocy ujemna. Przełożone na niedzielę (6.01) zawody na szczęście odbyły się, ponieważ po fali krytyki organizatorzy wzięli się wreszcie do roboty.

Nie tylko w Alpach jest nadzwyczaj śnieżnie. Olbrzymie ilości śniegu spadły też w naszych Tatrach i we włoskich Apeninach. W miejscowości Capracotta w środkowych Włoszech warstwa białego puchu ma 2 metry wysokości. Mieszkańcy są uwięzieni we własnych domach.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Twitter.

prognoza polsat news