Ostatnie tygodnie to prawdziwy przekładaniec pogodowy. Jeden tydzień bardziej jesienny, a następny bardziej zimowy. Obecnie w dużej części kraju mamy śnieg i mróz. W nowym tygodniu na wschodzie chwyci większy mróz, jednak tuż przed Świętami czeka nas duże ocieplenie.
W najcieplejszych regionach będzie nawet 10 stopni, a to oznacza, że śnieg do Bożego Narodzenia może się nie utrzymać. Końcówka roku również będzie odwilżowa, choć temperatura powoli będzie się obniżać, wskazując na powrót lekkiej zimy na początku stycznia.
Poniedziałek, 17 grudnia:
Wreszcie ujrzymy słoneczko, które ostatnio często chowało się za chmurami. Na przejaśnienia, a miejscami nawet rozpogodzenia, możemy liczyć niemal w całym kraju. Pochmurno z opadami śniegu będzie już tylko na krańcach wschodnich, tam też będzie się utrzymywać całodobowy, niewielki mróz.
Wtorek, 18 grudnia:
Na ogół powyżej zera, tylko na wschodzie na minusie przez całą dobę. Nad zachodnie, południowe i centralne regiony kraju napłyną chmury, które przyniosą deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg.
Środa, 19 grudnia:
Na zachodzie powyżej zera, a na wschodzie poniżej zera. Wszędzie jednak będzie się przejaśniać, a w głębi i na południu kraju rozpogadzać.
Czwartek, 20 grudnia:
Zmiana pogody. Niebo zasnuje się niskimi chmurami, które przyniosą nam zarówno deszcz, jak i śnieg, w zależności od temperatury powietrza i regionu kraju. Na wschodzie mróz nasili się. W najcieplejszym momencie dnia będzie poniżej minus 5 stopni.
Piątek, 21 grudnia:
Pogoda podzieli nasz kraj na mroźny i śnieżny wschód oraz odwilżowy i deszczowy zachód. To będzie przełomowy dzień, ponieważ starcie zimnego powietrza z cieplejszym wygra te drugie.
Sobota, 22 grudnia:
W weekend odwilż dotrze aż do wschodnich regionów kraju, zmieniając opady śniegu w deszcz ze śniegiem, a ostatecznie w sam deszcz. Jednocześnie będzie porywiście wiało.
Niedziela, 23 grudnia:
Dalsza część weekendu pochmurna, mokra i wietrzna, ale coraz cieplejsza. Choć na wschodzie będzie tylko nieznacznie powyżej zera, to na zachodzie odnotujemy blisko 10 stopni.
Poniedziałek, 24 grudnia (Wigilia):
Prognoza na Wigilię nie uległa zmianom. Nadal prezentuje się ona zdecydowanie jesiennie z opadami deszczu, silnym wiatrem i wysokimi temperaturami, dochodzącymi na Dolnym Śląsku nawet do 10 stopni. Czy śnieg, który wcześniej spadnie we wschodnich województwach, zdąży się roztopić? Niewykluczone, że na krańcach wschodnich Wigilia minie pod znakiem śniegu zmieniającego się w breję pośniegową.
Wtorek, 25 grudnia (Boże Narodzenie):
Pierwszy dzień Świąt z pogodą, jak na zamówienie, ponieważ wreszcie przestanie padać, a niebo zacznie się przejaśniać i rozpogadzać. Temperatura pozostanie powyżej zera. Idealne warunki na rodzinny spacer lub inne aktywności na świeżym powietrzu, aby spalić kalorie.
Środa, 26 grudnia (Boże Narodzenie):
Drugi dzień Świąt już tak ładnie się nie zapowiada. Znów się zacznie chmurzyć i padać, a obniżająca się temperatura sprawi, że we wschodnich regionach deszcz może przechodzić w deszcz ze śniegiem i w śnieg.
Czwartek, 27 grudnia:
Nie ma jednak szansy na dłuższe zabielenie się krajobrazów, ponieważ po Świętach nadal będzie ciepło i deszczowo.
Piątek, 28 grudnia:
Jeszcze ciemniejsze chmury, więcej deszczu i silniejszy wiatr.
Sobota, 29 grudnia:
Ostatni weekend tego roku minie pod znakiem opadów i dodatnich temperatur.
Niedziela, 30 grudnia:
Pod koniec weekendu na wschodzie, południu i w centrum kraju temperatura obniży się w pobliże zera, więc deszcz zmieni się w deszcz ze śniegiem i śnieg.
Poniedziałek, 31 grudnia (Sylwester):
Dalsze ochłodzenie i coraz większe prawdopodobieństwo opadów śniegu. W Sylwestrowy wieczór przynajmniej w całej wschodniej połowie kraju chwyci mróz, więc 2019 rok możemy powitać przy zabielających się krajobrazach. Uważajmy, bo z powodu oblodzenia na drogach i chodnikach będzie ślisko.
Początek przyszłego roku z dalszym ochładzaniem się. 1 stycznia odnotujemy od 0 stopni na południowym wschodzie do 3 stopni na północnym zachodzie kraju, a przy tym opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu.
Źródło: TwojaPogoda.pl