FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Koniec pięknej pogody nad Bałtykiem i nie tylko. W kilka dni spadnie miesięczna norma deszczu

Po kilkunastu słonecznych i suchych dniach pogoda na bałtyckich plażach niebawem się załamie. W krótkim czasie spadnie tyle deszczu, ile zazwyczaj spada przez cały miesiąc. Ulewy przejdą nie tylko nad Pomorzem. Gdzie jeszcze?

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Od końca czerwca nad Bałtykiem aura była wymarzona do plażowania. Temperatura oscylowała w okolicach 20 stopni, a przy tym niemal codziennie było słonecznie i sucho. Dzięki temu wybrzeże to obecnie jeden z najbardziej wyschniętych regionów w Polsce.

To się jednak niebawem zmieni, ponieważ niewielki układ niskiego ciśnienia przyniesie nam bardzo wilgotną aurę, a Pomorze znajdzie się w samym jej epicentrum. Mocno popada też w północnej Wielkopolsce, na Kujawach, Warmii oraz w górach.

To fatalne wieści dla urlopowiczów, bo zamiast wylegiwania się w blasku słoneczka, będzie przesiadywanie w kwaterach lub restauracjach w oczekiwaniu na poprawę aury. Najmniej bolesne będzie to dla tych, którzy swój wypoczynek właśnie kończą.

Miesięczna norma deszczu w kilka dni

Pierwsze ulewy przejdą nad zachodnią Polską jeszcze we wtorek (10.07). Do końca dnia spadnie tam nawet do 25-30 mm deszczu. Będą to głównie opady pochodzenia burzowego, a więc przelotne, ale bardzo intensywne.

Ulewy, głównie w godzinach popołudniowych, mogą przechodzić nad daną miejscowością nawet kilkukrotnie. Wieczorem i w nocy, gdy burze ustąpią, nadal będzie padać, tym razem dłużej i z umiarkowanym natężeniem.

Taka aura utrzyma się przez kilka następnych dni, co oznacza, że z każdą kolejną dobą ilość opadów będzie się sumować. Biorąc pod uwagę, że w dobę spadać będzie nawet 25-30 mm deszczu, to do piątku (13.07) łączna suma opadów może sięgać nawet 60-70 mm. To tyle, ile zwykle spada w tej części kraju przez cały lipiec.

Oczywiście nie wszędzie będzie padać z największą intensywnością, dlatego będą miejsca, gdzie suma opadów nie przekroczy 20-30 mm. To jednak na tyle dużo, aby przynajmniej w części susza zelżała. Mogą się też zdarzyć miejsca, gdzie spadnie jeszcze więcej deszczu.

Trzeba się liczyć z punktowymi podtopieniami, zwłaszcza w obniżeniach terenu, gdzie zazwyczaj podczas większych opadów zbiera się deszczówka. Tam należy zabezpieczyć się workami z piaskiem.

Do końca tygodnia deszcze i burze pojawiać się będą w najróżniejszych regionach kraju, głównie jednak na północy, zachodzie, południu i w centrum. Tam też padać może najmocniej. Średnia suma opadów wyniesie od 10 do 20 mm, a lokalnie do 30 mm. Najmniej deszczu spadnie na południowym wschodzie, poniżej 10 mm, a lokalnie poniżej 5 mm.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news