FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Po gwałtownych burzach: 1 osoba ranna, podtopienia, zerwane dachy i połamane drzewa (zdjęcia i filmy)

Aktywność burzowa rośnie z tygodnia na tydzień. Wczoraj przetoczyły się nad nami najsilniejsze burze tej wiosny. Na niebie mogliśmy ujrzeć wał szkwałowy, za którym nadeszły ulewy, gradobicia i pioruny. Zobaczcie zdjęcia i filmy.

Chmura szelfowa. Fot. Fot. Patrycja / TwojaPogoda.pl
Chmura szelfowa. Fot. Fot. Patrycja / TwojaPogoda.pl

Sezon burzowy możemy uznać za otwarty, ponieważ w ciągu niecałych 12 godzin zagrzmiało niemal nad wszystkimi województwami. Wczoraj (12.04) pierwsze burze zaczęły się pojawiać nad południowymi województwami, później dotarły na zachód, wschód i do centrum, a w nocy nad regiony północne.

Burza w Ujściu k. Piły w woj. wielkopolskim. Fot. Jacol / TwojaPogoda.pl

W sumie niebo nad Polską przecięło ponad 30 tysięcy piorunów. W szczycie aktywności, a więc w godzinach późno popołudniowych, w ciągu zaledwie jednej minuty notowano aż 100 błyskawic, głównie nad Wielkopolską, Ziemią Łódzką i Mazowszem.

Pierwszy raz w tym sezonie wędrówce chmur burzowych towarzyszył charakterystyczny wał szkwałowy, który ciągnął się na dystansie setek kilometrów, od Lubelszczyzny przez Mazowsze i Ziemię Łódzką po Wielkopolskę i zachodnie Pomorze.

Przyniósł on porywy wiatru osiągające nawet 70 km/h. Z kolei wraz z ulewnym deszczem padał grad o średnicy dochodzącej do 2 cm. W Koninie na drogach i chodnikach utworzyła się gruba warstwa gradzin, które wraz z potokami deszczu zaczęły spływać do studzienek kanalizacyjnych. Niektóre ulice były podtopione, a przejazd nimi był niemożliwy.

W ciągu jednej godziny opadów potrafiło spaść przeważnie do 15 mm deszczu. Jednak były miejsca, gdzie niebiosa dosłownie otwarły się. W Łodzi w krótkim czasie spadło niemal 30 mm deszczu, czyli tyle, ile powinno spaść przez prawie cały kwiecień. W tym czasie temperatura obniżyła z 24 do zaledwie 13 stopni.

Strażacy ponad 150 razy, głównie w głębi kraju, wyjeżdżali do usuwania z dróg, chodników i posesji połamanych przez wiatr drzew oraz odpompowywania wody z rozlewisk. Zabezpieczali też 20 uszkodzonych dachów. W szczycie awarii energetycznych bez prądu było 11 tysięcy odbiorców. W woj. kujawsko-pomorskim 1 osoba została zraniona niesionym przez wiatr fragmentem budynku.

Chmura burzowa w Przemkowie w woj. dolnośląskim. Fot. Nierob / TwojaPogoda.pl

Dzisiaj (14.04) zagrzmieć może tylko miejscami na Mazurach i Podlasiu. Kolejne burze, tym razem na przeważającym obszarze kraju, pojawią się w poniedziałek (16.04). Z kolei we wtorek (17.04) burzowo może być w centrum, na południu i południowym wschodzie.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB / Straż Pożarna.

prognoza polsat news