Ochłodzenie, przed którym przestrzegamy od kilku dni, jest już nieuniknione, a to dlatego, że nad Skandynawią właśnie rodzi się wyż atmosferyczny, za którego sprawą do Polski zacznie spływać mroźne powietrze znad Arktyki.
Jednak do tanga trzeba dwojga, dlatego wyż będzie współpracować z układem niżowym, który znajduje się w pobliżu pogranicza Finlandii i Rosji. Wspólnymi siłami od piątku (16.03) będą do nas sprowadzać całodobowy mróz, najpierw nad krańce północne i północno-wschodnie.
Tam w najcieplejszym momencie dnia odnotujemy -2/-1 stopni. Na pozostałym obszarze kraju będzie jeszcze ciepło, nawet do 6 stopni na plusie miejscami na południu. Na południu i południowym wschodzie kraju spodziewamy się obfitych, ciągłych opadów deszczu, które wraz ze spadkiem temperatury będą przechodzić w deszcz ze śniegiem i śnieg.
Mroźne powietrze błyskawicznie zacznie zalewać Polskę i już w nocy z piątku na sobotę (16/17.03) temperatura w całym kraju spadnie do przedziału -10/-5 stopni. To oznacza, że na południu i południowym wschodzie nie dość, że pojawi się oblodzenie, bo spadła za dnia deszczówka zacznie zamarzać, to jeszcze przykryje ją gruba warstwa świeżego śniegu.
Sobota (17.03) na południu i południowym wschodzie minie w dalszym ciągu pod znakiem opadów śniegu, miejscami obfitych. Bardzo wilgotny i przez to ciężki śnieg może łamać drzewa, uszkadzać linie energetyczne i stanowić zagrożenie dla dachów obiektów wielkopowierzchniowych, dlatego wskazane jest jego bieżące usuwanie.
Na pozostałym obszarze kraju dzień nie powinien przynieść opadów, jedynie poza Pomorzem. Możemy liczyć na przejaśnienia i rozpogodzenia, szczególnie w północnych województwach. W całym kraju będzie panować całodobowy mróz, największy na Podkarpaciu, do minus 5 stopni. W nocy mróz zdecydowanie się nasili.
W niedzielę (18.03) opady śniegu na południu i południowym wschodzie zaczną słabnąć i zanikać. Na pozostałym obszarze utrzyma się dość słoneczna aura. Temperatura wzrośnie nieznacznie powyżej zera, jedynie na krańcach południowych nadal będzie panować mróz, nawet do minus 5 stopni.
Zimowa aura ustąpi na samym początku przyszłego tygodnia. Do tego czasu na Wyżynie Śląskiej i Zamojszczyźnie może spaść od 5 do 15 cm śniegu, w Małopolsce i na Podkarpaciu od 20 do 30 cm śniegu, a wysoko w górach nawet od 50 do 70 cm - prognozuje Łukasz Mielczarek, meteorolog TwojaPogoda.pl
Jeśli w weekend (17-18.03) wybieracie się na południe lub południowy wschód lub tam mieszkacie, to liczcie się z problemami w ruchu drogowym, szczególnie na lokalnych drogach. Oblodzenie i śnieżyce mogą się też przyczynić do opóźnień w ruchu lotniczym i kolejowym. Spodziewane są też przerwy w dostawach prądu.
Źródło: TwojaPogoda.pl