FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

To będą najmroźniejsze Zimowe Igrzyska Olimpijskie w całej historii?

Nawet minus 25 stopni w ostatnich dniach notowano w rejonie miejscowości Pjongczang, gdzie właśnie rozpoczynają się Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Jest tak zimno, że olimpijczycy nie mogą spokojnie trenować. Czy pogoda pokrzyżuje plany organizatorom?

Fot. Pxhere.
Fot. Pxhere.

Od 1924 roku, kiedy to Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbyły się po raz pierwszy, tylko dwukrotnie organizowano je w Azji, w obu przypadkach w Japonii. Warunki atmosferyczne nie zawsze sprzyjały zawodom odbywającym się na wolnym powietrzu, w dodatku wymagającym niskich temperatur i dużych ilości śniegu.

Najgorzej było w 2010 roku w kanadyjskim Vancouver i w 2014 roku w rosyjskim Soczi, gdzie było na tyle ciepło, że organizatorzy stawali na głowie, aby zapewnić odpowiednie ilości śniegu. Konieczne okazywały się korekty kalendarza zawodów, ponieważ nie raz trzeba było czekać aż temperatura spadnie i będzie można sztucznie naśnieżyć stoki.

Korea Południowa do bardzo zimnych krajów nie należy, jednak igrzyska zorganizowano w łańcuchu górskim Taebaek, który ciągnie się przez całą wschodnią część Półwyspu Koreańskiego. Na wysokości około 700 metrów nad poziomem morza, gdzie rozegranych zostanie większość dyscyplin sportowych, o tej porze roku zwykle jest mroźno.

W tym sezonie za sprawą znacznie silniejszych spływów mroźnego powietrza znad Syberii temperatury były niższe aniżeli zazwyczaj. W ostatnich dniach w rejonie Pjongczangu odnotowano aż minus 25 stopni. Odczuwalnie było jeszcze zimniej, blisko 30 stopni mrozu.

Jest naprawdę strasznie zimno. Po prostu człowiek nie potrafi funkcjonować, nie potrafi biegać, strzelać, nic - powiedziała Kamila Żuk, reprezentantka Polski w biathlonie.

Jeszcze kilka dni temu koreańscy meteorolodzy ostrzegali, że mogą to być najmroźniejsze igrzyska zimowe w całej ich historii. Jednak prognozy ku ucieszenie sportowców i organizatorów uległy zmianom. Będzie cieplej niż się spodziewano, ale wcale nie oznacza to, że nie będzie mroźno.

Na szczęście, największe mrozy są już za olimpijczykami. Z każdym dniem temperatura będzie coraz wyższa. Niestety, będzie popadać ze skrajności w skrajność, co również stanowi zagrożenie. Jutro (9.02) podczas otwarcia igrzysk temperatura w najcieplejszym momencie dnia będzie dochodzić do nawet plus 7 stopni i to przy niemal bezchmurnym niebie.

Jednak podczas weekendu (10-11.02) znów mocno się oziębi. W ciągu dnia będzie nieznacznie poniżej zera, ale już nocami i o porankach termometry mogą pokazywać nawet 15 stopni mrozu. W dodatku w trakcie ochłodzenia może przelotnie, ale obficie poprószyć śnieg.

Dalsze dni igrzysk to wahania temperatur między mroźnymi nocami i odwilżowymi popołudniami. W najzimniejszych okresach będzie 15 stopni mrozu, a w najcieplejszych 10 stopni na plusie. To z pewnością nie sprawi, że organizatorzy będą spać spokojnie. Będzie ciągła walka o zapewnienie odpowiednich warunków do rozgrywania zawodów.

Igrzyska odbywać się będą na obiektach położonych nie tylko w Pjongczangu, ale też na równinach oddzielających góry Taebaek od wybrzeży Pacyfiku. W miejscowości Gangneung rozegrane zostaną takie dyscypliny jak: hokej na lodzie, łyżwiarstwo szybkie, łyżwiarstwo figurowe i curling. Pogoda będzie tam dużo łagodniejsza, nocny mróz będzie niewielki, a za dnia termometry pokazywać będą od 5 do 10 stopni na plusie.

Wielkie święto sportu mija w cieniu skandalu, ponieważ aby zbudować trasy narciarskie, na wymaganej przez przepisy wysokości co najmniej 800 metrów nad poziomem morza, trzeba było wykarczować całe połacie starożytnych, świętych dla miejscowej społeczności, lasów porastających stoki góry Gariwang. Organizatorzy zapewnili, że po igrzyskach odbudują dawne piękno tamtejszego krajobrazu.

Na igrzyska zjechali się nie tylko sportowcy z całego świata, ale też naukowcy. Ich zadaniem będzie bardzo precyzyjne prognozowanie pogody, nie tylko na godziny, lecz nawet na następne minuty. To na podstawie ich przewidywań będzie można zaplanować najlepsze warunki do rozgrywania poszczególnych dyscyplin sportowych, aby olimpijczykom nie przeszkadzały skrajne warunki pogodowe.

Naukowcy ze Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) i NASA będą też badać wpływ obszarów górzystych na występowanie opadów śniegu i innych zjawisk atmsoferycznych. Badania w rejonie Pjongczangu potrwają do marca i mają w przyszłości pomóc w lepszym prognozowaniu pogody i wyborze najkorzystniejszych lokalizacji do budowy infrastruktury narciarskiej.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Polsat Sport / Światowa Organizacja Meteorologiczna / NASA.

prognoza polsat news