FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Mamy najzimniejszy okres tej zimy. Odczuwalnie minus 25 stopni

Znajdujemy się właśnie w najmroźniejszym okresie od początku tej zimy. Nie dość, że temperatura spada nawet do kilkunastu stopni poniżej zera, to jeszcze porywisty wiatr potęguje odczucie zimna.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Ostatnich kilkadziesiąt godzin było jak dotąd najmroźniejszym okresem tego sezonu zimowego. W niedzielę (15.01) nigdzie za dnia temperatura nie przeszła na wartości dodatnie. Mieliśmy całodobowy mróz w całym kraju, największy na wschodzie, gdzie termometry pokazały maksymalnie minus 7 stopni.

Poniedziałek (16.01) przyniósł jeszcze niższe temperatury maksymalne. Nasi czytelnicy na Podlasiu odnotowali na swych zaokiennych termometrach minus 8 stopni i była to najwyższa temperatura tego dnia.

Noc z poniedziałku na wtorek (15/16.01) okazała się z kolei najmroźniejszą od początku zimy. Termometry pokazały we wschodnich województwach oraz w kotlinach karpackich nawet minus 12 stopni. Jednak nie dość, że sama temperatura powietrza była niska, to jeszcze porywiście wiało, co potęgowało odczucie przeszywającego zimna.

W tych regionach podmuchy wiatru dochodziły do 40-45 km/h, a to oznacza, że temperatura odczuwalna spadła nawet do minus 20-25 stopni. W takich warunkach bez odpowiednio ciepłego odzienia naprawdę nie trudno ulec wychłodzeniu, co może grozić niebezpiecznymi odmrożeniami, a nawet śmiercią.

Znajdujemy się obecnie w samym środku okresu zimowego, który dotychczas był bardzo łagodny, przynosząc nam dużo więcej wyższych aniżeli niższych temperatur, a śniegu na nizinach było niewiele. Kolejne prognozy tęgie mrozy i duże śniegi systematycznie oddalają w czasie już od dobrych kilku tygodni - mówi Łukasz Mielczarek, meteorolog TwojaPogoda.pl

Na szczęście zimniej już nie będzie, bo nadciąga odwilż, którą poprzedzają opady śniegu, chwilami obfite, przy silnym wietrze mające postać zawiei śnieżnych. W najbliższym czasie, najpierw na zachodzie, a następnie na wschodzie, spadnie trochę białego puchu. W południowej połowie kraju na ogół od 1 do 3 cm, a w północnej połowie od 3 do 6 cm, tylko lokalnie więcej.

Odwilżowa aura długo nie potrwa, ponieważ w następnych dniach znów się ochłodzi, wróci całodobowy mróz, ale będzie on lżejszy niż ostatnio, w dodatku nie sięgnie on wszystkich regionów kraju.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news